Skocz do zawartości

Failer

Uczestnik
  • Posty

    2
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Failer

  1. Ściankę z gk wymyśliłem, bo miała to być szafa wnękowa. Tylko nie miałem pełnej wnęki. A nie chce robić szafy z pełnym pudłem. Podwójna płyta meblowa nie brzmi źle, ale jak ja to zamocuje? Jakiekolwiek mocowania będą widoczne. A w przypadku ścianki z GK mocowania są w ściance. Plus do tego wydzieli się fajny "wiatrołap" (wiatrołap w mieszkaniu :D) przy drzwiach wejściowych, i od wejścia ta ścianka będzie wyglądać jak część mieszkania, nie będzie widać że to szafa. Źle się wyraziłem. Z płyt gk będzie sama ściana po lewej stronie szafy a wnętrze standardowo z płyt meblowych. Filmiki Maria widziałem, ale nie znalazłem tam odpowiedzi na moje pytania. Doświadczenia niestety nie mam żadnego w tym temacie, ale trochę oglądałem brytyjskich DIY, gdzie pokazują jak jak robią szafy w zabudowie. Dalej największa moja wątpliwość to jak zamontować prowadnice na dole. Najpierw panele a potem prowadnice na panele? Czy dojechać panelami do szafy, prowadnice przymocować do betonu, a szparę zamaskować jakąś listwą?
  2. Dzień dobry wieczór. Z dziewczyną kupiliśmy dziurę w ziemi, która przy dobrych wiatrach do końca roku stanie się mieszkaniem. Dlatego nieśpiesznie projektuje sobie całość, na razie opierając się na danych z projektu. Ponieważ moje doświadczenie w robotach budowlano-stolarskich jest równe położeniu styropianu elewacyjnego wewnątrz mieszkania w celu jego ocieplenia (110-letnia kamienica, której ni w ząb nie szło ocieplić od zewnątrz, bo zarządca był do dupy), przykrycie tego karton-gipsem i zaszpachlowanie + pomalowanie, to potrzebuję kilka porad. Poniżej wkleiłem rysunki poglądowe. Na pierwszym jest plan przedpokoju. Ściana między drzwiami wejściowymi i łazienką aż prosi się o dużą szafę w zabudowie (wg. planu jest tam 220cm od ściany łazienki do otworu na drzwi wejściowe). Nie ukrywam, że chce trochę zaoszczędzić, więc planuję budowę szafy samemu. Wyjście awaryjne (droższe) to zakup PAXa z Ikei, jeżeli plan A nie wypali. Ale plan A to postawienie ścianki z karton-gipsu wzmocnionej w środku kantówkami drewnianymi (żeby było się w co wkręcić z półkami). Wysokość pomieszczenia od posadzki do sufitu to 260cm. I tutaj mam pierwsze pytanie. Szafę projektuje na 190cm szerokości + 10cm na ściankę z płyt GK. Zostaje 20cm między krawędzią otworu na drzwi wejściowe i ścianką z GK. Czy to nie za mało? Nie mam pojęcia jakiej szerokości wędą drzwi wejściowe (sam otwór ma 105cm), ani gdzie dokładnie zostaną w otworze umiejscowione. Drzwi będą otwierać się w stronę szafy (w prawo, patrząc od środka). Przechodząc już do samej szafy. Czy taki projekt ma prawo się nie rozlecieć? Połowa szafy będzie miała szerokość około 95cm (ignorując grubość płyty meblowej). Czy półka o takiej szerokości utrzyma ciężar swój plus ładunku? Szczególnie mówię o lewej części szafy, która nie będzie wzmocniona dodatkową pionową przegrodą. Wymyśliłem sobie schowane w szafie wieszaki na kurtki, a pod nimi siedzisko obite panelami tapicerowanymi, na którym można usiąść i zawiązać buty a po wszystkim zamknąć szafę jakby go nie było. Pod spodem będą szuflady na buty, a na samej górze dwie wysokie półki na duże klamoty, typu walizki, kurtki zimowe, ozdoby świąteczne etc. Ponadto, jak widać szafę planuję beż żadnych ścian z płyty, bez sufitu, pleców ani podłogi. Po co, skoro cała będzie zabudowana ścianami mieszkania. Same drzwi przesuwne dochodzić mają bezpośrednio do ścian. Jak teraz zamontować dolne prowadnice dla drzwi przesuwnych? Można na panele. Ale skoro szafę będę robić w mieszkaniu deweloperskim, czy nie ma lepszego wyjścia? Panele ponoć mają pływać, a jak przywalę je wielką szafą i jeszcze przykręcę do wylewki 2 metrową prowadnicą to raczej przestaną w tym miejscu pływać. Pozatym chciałbym zlicować dolną prowadnicę z panelami (właściwie zatopić między panele), po to, żeby szuflady na buty były jak najniżej. Pozwoli to mi obniżyć siedzisko do ubierania butów, które powinno być na wysokości około 45cm*. Czy da się tak zrobić, że panele zakończę przed szafą zachowując dylatację, prowadnice dolną zamontuję do posadzki, a szczelinę zamaskuję jakąś płaską listwą? Jak wykończę podłogę w szafie to się pomartwię później. I czy prowadnicę górną można przymocować bezpośrednio do sufitu (nic mi nie wiadomo, żeby miały być robiony podwieszany, więc pewnie będzie beton) * - dolne szuflady, żeby były użyteczne muszą mieć 15 i 25 cm (płytsza na letnie buty, głębsza na zimowe. Nie nosimy wyższych butów niż 25cm). Dodając do tego szczeliny między szufladami, miedzy szufladą a prowadnicą na dole i między szufladą na płytą na górze (łącznie około 1cm), plus grubość płyty z której zrobione jest siedzisko (1.8cm) i grubość panela tapicerowanego (3-4cm) daje nam to niecałe 47cm od podłogi. To już jest wysoko, ale w granicach normy. Jak do tego dodam wysokość prowadnicy dolnej i ewentualną wysokość płyty meblowej pod prowadnice, gdybym ją dawał) to robi się koło 50cm wysokości, a to już będzie niewygodne do ubierania butów. Byłbym wdzięczy za jakiekolwiek uwagi lub porady co do mojego pierwszego dużego projektu.
×
×
  • Utwórz nowe...