Skocz do zawartości

Pawel1587

Uczestnik
  • Posty

    7
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Pawel1587

  1. Sedes jak i cała instalacja jest nowa. Zawór bezpieczeństwa przy bojlerze został ten co był.
  2. No właśnie w sedesie nie zauważyłem żadnego przecieku, ścianki są suche. A co do powrotu wody z bojlera do spłuczki to chyba nie powinno tak być w ogóle? Przed remontem taka sytuacja nie miała miejsca i tak samo nic dziwnego nie działo się z licznikiem. Czy ta może być jakoś ze sobą powiązane? Może głupie pytania zadaję, ale obecny stan nie bardzo mi odpowiada i wolałbym żeby było tak jak przed.
  3. Przy zamkniętym zaworze głównym licznik stoi, wiadomo, ale spuszczając wodę spłuczka napełnia się wodą z bojlera. Przy odkręconym zaworze i braku jakiegokolwiek poboru wody widać, że licznik się obraca bardzo powoli. A czy przy otwartym zaworze pobiera też wódę z bojlera to nie potrafię stwierdzić. Licznik bije na plus.
  4. Więc trzeba go zamontować i będzie po problemie. A jak wygląda kwestia licznika? Czym może być spowodowany ten ciągły jego ruch?
  5. Schemat podłączenia wygląda tak. Zawór bezpieczeństwa jest pod bojlerem. Dodatkowo, w obecnym podłączeniu przy braku poboru wody wodomiesz wskazuje zuzycie wody, w ciągu godziny ostatnia cyfra naa wodomierzu potrafi przeskoczyć o 8 jednostek, czyli rozumiem 8 litrów. A taki ubytek byłby widoczny przy wycieku. Wcześniejsze podłączenie bojlera wyglądało tak. Trochę słabo widoczne, ale był tam jakiś zawór na dopływie zimnej wody.
  6. spłuczka napełnia się całości,po spuszczeniu wody napełnia się znowu itd zapewne do opróżnienia całego bojlera. Nie jestem ekspertem, ale nie wydaje mi się ze jest to prawidłowe podłączenie.
  7. Witam, remontuję łazienkę, w której ciepła woda dostarczana jest przez bojler elektryczny. Po rozprowadzeniu przez wykonawcę nowej instalacji wodnej i podłączeniu bojlera, przy zakręconym zaworze głównym i opróżnieniu zawartości spłuczki sedesowej woda z bojlera wpływa do spłuczki. Stąd moje pytanie co jest nie tak? Przed remontem taka sytuacja nie miała miejsca, a wykonawca stwierdził, że to normalne. Może potrzebny jest jakiś zawór zwrotny,o którym instalator zapomniał? pozdrawiam Paweł
×
×
  • Utwórz nowe...