Hejka, robimy remont generalny naszego mieszkania pod wynajem i zastanawiamy się nad wyburzeniem ściany w kuchni, która jest połączona z kominem w całym bloku. Oczywiście komina nie ruszamy, ale mąż nie jest do końca przekonany co do tego pomysłu, ponieważ jest zwolennikiem zamkniętych kuchni. Ja natomiast uważam, że połączenie kuchni z salonem dałoby świetny efekt wnętrzarski, a przede wszystkim niesamowicie powiększyłoby mieszkanie. Co o tym myślicie? Muszę znaleźć więcej argumentów za moim pomysłem, żeby przekonać go.