Jutro albo pojutrze. Zobacze. Panele będą docinany wyrzynarką. A te dziury do rur to właśnie trzeba będzie kupić coś do tego. Chyba że jest jakiś sposób na to.
No właśnie 😜 może i wymyślam ale w internecie widziałam taki krótki odcinek przesunięcia no i dziwnie to wyglądało.😜
No właśnie 😜 może i wymyślam ale w internecie widziałam taki krótki odcinek przesunięcia no i dziwnie to wyglądało.😜
Zresztą kobieta zawsze wymyśla 😀
Panele kupione. Tak długość pokoju wynosi 530 cm
Gdybym ułożyła te panele tak jak napisałam w pierwszym poście by było 130+130+14 i wtedy dalsze rzędy co by zostało to by wyglądało źle tak? Bo ktoś mi tak doradzał zanim napisałam posta. Ja tak nie chciałam bo moim zdaniem brzydko by wyszło z tymi fugami, ale ta osoba powiedziała że "wymyślam" .
To ja już nie wiem jak zacząć 😀😜
Ja raz układałam panele w pokoju, ale to było dawno i byl inny wymiar pokoju. Nie było tak małej końcówki i nie było fugi. Te są cięższe do ułożenia.
Szafa ma być po prawej stronie drzwi. Kanapa po lewej pod oknem.
Szafa ma być po prawej stronie drzwi a kanapa po lewej pod oknem.
Panele będę układać ja. Z kimś do pomocy.
Gdybym zrobiła na końcu 1/3 długości panela ostatni panel wyszedł by 43.3 więc
100,7+130+43,3
86,7+130+57,3
Nie wiem czy tak może być. Czy będzie dobrze wyglądać
Witam
Mam problem jak ułożyć panele podłogowe. Szerokość ściany wychodzi 274 cm a panel ma 130cm. Wychodzi mi 2 długości panela i odcięty kawałek będzie wynosił 14 cm. Jak rozplanować ułożenie paneli, żeby dużo nie odpadło i żeby ten ostatni odcinany panel był większy.