Heja Panowie!
Mam ogromną prośbę o pomoc w sprawie napotkanej sytuacji podczas remontu. Mianowicie podłączam pralkę w łazience, która wcześniej stała w kuchni. Mam dwa zawory z którego jeden (działający) dostarcza wodę do toalety, a drugi (problematyczny) chce przeznaczyć do pralki. Był on zaczopowany nakrętka, odkręciłem ją i teraz tylko kapie z niego woda pojedynczymi kroplami. Zawór nie ma żadnego odcięcia, tylko element prostopadły który kręci się w miejscu i nic się nie dzieje.
Co zrobić żeby leciała z niego woda po podłączeniu węża pralki? Dajcie znać i dzięki wielkie za pomoc bo jestem zupełnie w kropce