Witam,
Mam problem który jest dla mnie problemem bardzo męczącym, z którym nie mogę sobie poradzić.
Otwóż moj problem polega na tym, że mam przeciek pomedzy cześcią nie podpiwniczoną a częściąpodpiwniczoną.
Czy leje 3 tygodnie czy nie to sączenia chyba są stałe, przechodzą pod sciane i wlewają się pod posadzkę miedzy ławą a podłogą ( tam mam dziure i na razie wybieram jest to kilka litrów dziennie)
Niby nie dużo ale nie mogę poradzić sobie z uszczelnieniem tego.
Dojść i odkopać tego miejsca się nie da, z uwagi ze nad tym miejscem znajduje się garaż.
Z przodu mam drenaż opaskowy na głebokości około - 1,4
W około podpiwniczenia drenaż na około -3,2.
Ziemia to cudowna glina W warstwach :
I - humus - 0,3 m
II -Gliny pylaste twardo plastyczne do głębokości około 2,1 -2,7 warstwa ciagla
III -gliny pylaste plastyczne ponizej 2,7 do 3,9 warswa ciagla
IV -zwietrzeliny gliniaste iłołupka twardoplastyczne poniżej 3,9 do 4,5
Wydaje mi się ze jest jakieś sączenie miedzy warswami glin i pod ławą gdzieś przechodzi i zatrzymuje się na scianie,
Ostatnio jakaś " spec ekipa wykonała iniekcje" koesterem 2 in 1 oraz pur injeckt 1c 115 eco i rezultatów brak, a nawet powiedziałbym ze troszke gorzej....
Brak mi już sił i pomysłów.
Na drugim zdjeciu spadek naturalny terenu.
Izolacja wykonywana bornitem 2k fundamentflex.
Proszę o poradę pomoc. Jeżeli są potrzebne jakieś dodatkowe informacje i zdjęcja oczywiscie podeslę.
Do Pana MTW Orle napisałem również prywatnie w wiadomości.
Pozdrawiam forumowiczow.
Na razie mam stan surowy zamknięty z instalacjami, i chciałbym tynki robić.... no ale mam problem z tym cieknięciem.