Dzień dobry wszystkim. Proszę wybaczyć moją ignorancję, ale zarejestrowałam się specjalnie po to, aby spytać Was o to jak sobie poradzić z takimi ścianami. Mój chłopak ma dwie lewe ręce jeśli chodzi o takie rzeczy i wszystko robię sama, maluję, przykręcam wkręty i śruby na półki, nawet zakładałam drzwi i wymieniłam okienko w piwnicy . Tutaj jednak nie mam nawet pojęcia od czego zacząć. Mamy pokój po babci i jest w takim stanie. To są najgorsze miejsca. 2 ściany to regips i 2 ściany cegła w XIXw kamienicy. Jest kilka warstw farby, więc jasny kolor pewnie nie wchodzi w grę? Widać ślady grzyba, mam środek SAVO, czy to pomoże? Czy niewielkiej kobiecie uda się to zrobić samodzielnie czy trzeba dzwonić po fachowca? Trzeba będzie zrywać tę farbę czy można zamalować? Te miejsca gdzie widać tynk (mur?) to trzeba gładzią zalepić? Chciałabym jasny kolor, ale chyba nic z tego…. Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam