Skocz do zawartości

marciano

Uczestnik
  • Posty

    3
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez marciano

  1. Witam, Kombinowałem dziś za radą uroboros z kolankiem nastawnym i faktycznie zajmuje dosyć dużo miejsca, owszem regulacja kątów na pierwszy rzut oka wiele ułatwia, ale po kilkunastu próbach nie udało mi się uzyskać żadnego satysfakcjonującego położenia. Natomiast z kolankami na sztywno, jak widzicie płaszczyzna górna kolanka wychodzi zbyt wysoko, nawet mając w zamyśle skrócenie czarnej rury, to punkt łączenia wyszedł by powyżej ograniczników (w stosunku do zdjęcia czarne kolanko powinno jeszcze pójść ok 0,5 cm do dołu) poziomych, a jeszcze musi dojść redukcja 90/110 około 1 cm. Najlepiej wychodzi rozwiązanie z kolankiem 90 stopni, ( i wyjściem z stelaża na wprost)ale niestety zbyt wysuwa stelaż do wewnątrz pomieszczenia, co zmusza do odrzucenia tej opcji. Myślałem o skręceniu trójnika na pionie o około 90stopni w prawo, ale wtedy pomiędzy stelażem na pionem były by trzy kolanka 90 stopni, i to też chyba nie bardzo
  2. Dzięki za podpowiedzi. uroboros - obecnie zwykły kompakt mam harmonijką i od 2 lat nic się nie dzieje, ale jednak zabudowa to co innego. Oczywiście wiem że można czarną rurę skrócić (kupiłem specjalnie taką już krótszą od razu z redukcją średnicy na 110). Kombinowałem z kolankami (właściwie wziąłem całą torbę z sklepu) i wychodzi że czarną rurę musiał bym uciąć mniej więcej w połowie przejścia z średnicy 90 na 110, co nie pozwoli na uzyskanie szczelnego połączenia. Jutro mogę pokazać jak to wygląda z kolankami.
  3. Dzień dobry wszystkim, Jestem na etapie remontu własnej toalety w bloku z wielkiej płyty i padło na montaż stelażu podtynkowego. Będzie się znajdował przy szachcie z pionami, i jak z jego właściwym wstępnym zamocowaniem jakoś sobie poradziłem to na etapie podłączenia odpływu zaczęły się schody. Oczywiście priorytetem jest możliwie największe cofnięcie stelażu (w głąb pomieszczenia), tak aby jednak zyskać każdy cm przestrzeni pomiędzy kolanami, a drzwiami. Z głównego pionu kanalizacji wychodzi trójnik fi 110/110 z kątem 67 stopni, zamocowany poniżej poziomu gotowej podłogi (jego dolna krawędź jest około -3cm w stosunku do gresu). I jedyne sensowne połączenie jakie udało się uzyskać jest poprzez rurę elastyczną (fi 90/110) - jak na zdjęciach. Zastanawiam się tylko czy taka rura wytrzyma kilkanaście lat, oraz czy kąty spadku nie są zbyt duże. Być może głupie pytania, ale pierwszy raz montuje tego typu stelaż, i chciałbym uniknąć jakiś problemów. Na kolejnych zdjęciach, pokazuje jak wygląda sytuacja przy zastosowaniu kolanka opływowego (fi 90/110), i chcąc połączyć to kolankami fi 110, wychodzę za wysoko z górną krawędzią kolanka (gdzie mam poziomą płaszczyznę) i bez podniesienia stelaża o jakieś 5-8 cm ? w górę nie jest możliwe połączenie. (Oczywiście uprzedzając stelaż przy znaczniku 1,0 m ustawiony obecnie na wysokość 1,03 m). Być może któryś z kolegów miałby jakieś sugestie z zastosowaniem połączenia na sztywno (kolanka), bądź też używał tej rury elastycznej i może potwierdzić trwałość takiego rozwiązania. pozdrawiam i dziękuje za wszelkie komentarze.
×
×
  • Utwórz nowe...