Witam,
nie jestem ekspertem w tej sprawie i szukam pomocy i opinii osoby, która by mogła stwierdzić co się prawdopodobnie stało.
Podejrzewam, że doszło do rozszczelnienia ale nie wiem w którym miejscu.
Na szczęście pożar został zauważony w początkowym stadium i nie doszło dzięki temu do tragedii. Strach pomyśleć, gdyby się to stało w nocy.