Skocz do zawartości

mareckimm

Uczestnik
  • Posty

    6
  • Dołączył

  • Ostatnio

mareckimm's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Proszę o swoją opinię na temat substancji na powyższych zdjęciach. Na pewno ktoś z czytających miał z nimi styczność i może podzielić się informacją na temat działań jakie względem nich zastosował.
  2. Jeszcze kilka substancji do identyfikacji i potwierdzenia: 1. Czarna substancja pod parkietem, parkiet się do niej (już) nie trzyma, widać że smolista, źle odchodzi od podłoża, po zarysowaniu narzędzie zarysowujące ślizga się po substancji, nie pachnie po zarysowaniu - tutaj pewnie subit:/ 2. Substancja w łazience, położona pod całą podłogą, chyba nawet w dwóch warstwach, też smolista ALE w przeciwieństwie do tej pod parkietem ta jest tak jakby kładziona jak płachta tzn nie wygląda na substancję która była kiedyś płynna, zapach smolisty, pachnie jak zwykła papa, kruszy się przy zginaniu, łatwo odpryskuje. No i ponawiam pytanie. Co robić. Parkiet okej, to pewnie subit więc do wywalenia ale co z tym w łazience? To jakaś substancja pewnie chroniąca przed przedostawaniem się wilgoci. Pytanie czy szkodliwa.
  3. Może nie dygnitarz ale słyszałem że pierwszeństwo mieli jacyś wybrani:) No właśnie tutaj jest moje pytanie. Jeśli jest to substancja neutralna to najchętniej nic bm z tym nie robił. W bloku i tak wszystko słychać więc jakoś specjalnie mi nie zależy na tłumieniu dźwięków dochodzących od/z mieszkania.
  4. Znalazłem przykładowe zdjęcie które przypomina wyglądem tą izolację w podłodze. Jest to izolacja akustyczna z pianki. W przekroju struktura przypomina to co jest u mnie. Chociaż u mnie są chyba większe te bąbelki powietrza. Czyli rozumiem z tego co się orientujesz w temacie dziwnych acz przydatnych rzeczy w podłogach, ich funkcji, budowy i szkodliwości nie jest to wykonane z substancji która powinna podlegać bezwzględnemu usunięciu?
  5. Papa raczej nie. Taka stara papa złamała by się jak bym ją zgiął o 180 stopni. Nie wiem jak zachowuje się nowa. Poza tym ta substancja jest odkształcalna po naciśnięciu jej palcami. No zapachu to nie ma. Subit podobno śmierdzi smołą, czymś spalonym. Ale też skoro coś nie było ruszane 50 lat to może już zapach zanikł? Nie wiem. Na pewno było to ułożone w 1971. Mieszkanie jest zakupione od zaufanej osoby, która po prostu się tym nie interesowała co, jak i dlaczego. Ale izolację jaką? Dźwiękową? Termiczna? To wygląda w ten sposób że po całym obwodzie pokoju w miejscu łączenia ścian z podłogą widać tą substancję. To tak jakby na niej był wylany beton który jest powierzchnią podłogi. Widać to na drugim zdjęciu od góry.
  6. Witam, Jestem w trakcie remontu mieszkania. Mieszkanie w bloku z roku 1971. W prawie każdym z pomieszczeń w mieszkaniu (kuchnia, przedpokój, pokój główny) pod warstwą cementu znajduje się czarny element, substancja. Grubość około 6mm, porowata czyli tak jakby bąbelki powietrza w niej były, łatwo odkształcalna tzn można ją zagiąć o 180 stopni po czym wraca do poprzedniego stanu, kolor czarny, bezzapachowa, można łatwo rozerwać. Potrzebuję informacji co to jest i czy nie jest to szkodliwe dla zdrowia. Nie wygląda to jak żaden subit (patrząc na zdjęcia w internecie i na forum). Niby wygląda jak gumowa pianka wygłuszająca tylko czy w tamtych czasach były takie elementy używane. Przesyłam zdjęcia. Na pewno ktoś już miał do czynienia z tego typu substancją.
×
×
  • Utwórz nowe...