Jeszcze kilka substancji do identyfikacji i potwierdzenia:
1. Czarna substancja pod parkietem, parkiet się do niej (już) nie trzyma, widać że smolista, źle odchodzi od podłoża, po zarysowaniu narzędzie zarysowujące ślizga się po substancji, nie pachnie po zarysowaniu - tutaj pewnie subit:/
2. Substancja w łazience, położona pod całą podłogą, chyba nawet w dwóch warstwach, też smolista ALE w przeciwieństwie do tej pod parkietem ta jest tak jakby kładziona jak płachta tzn nie wygląda na substancję która była kiedyś płynna, zapach smolisty, pachnie jak zwykła papa, kruszy się przy zginaniu, łatwo odpryskuje.
No i ponawiam pytanie. Co robić. Parkiet okej, to pewnie subit więc do wywalenia ale co z tym w łazience? To jakaś substancja pewnie chroniąca przed przedostawaniem się wilgoci. Pytanie czy szkodliwa.