Eliza Kownacka

Czyli mówicie, że próg akrylowy i dodatkowy silikon tam nic nie da..

Hmm, fuszerka jest w sumie z mojej winy bo wykonawca mówił, że niewymiarowa i trzeba kupić nową, ale że może da radę z tym. Zaryzykowałam bo szkoda mi było kasy. No a teraz mam.. nie wiedziałam, że aż tak będzie przeciekać.

no właśnie z bocznej ścianki.. czyli jeszcze silikonem trzeba by było potraktować?

Szkło. Rozumiem o co chodzi, ale gdzie je znaleźć? Wszędzie są uszczelki lub te progi

no wiem... ale ponoć się nie dało tak zrobić bo była niewymiarowa

Hej to znowu ja 🤣 Mam teraz problem mniejszej wagi, ale dość denerwujący. Przez to, że kabina jest poza brodzikiem to podczas kąpieli woda wylewa się dosłownie na całą łazienkę. Hydraulik który to robił nie odbiera a, że dostał już pieniądze to ma mnie gdzieś. Teraz pytanie: jak temu zaradzić? Uszczelka na drzwiach czy próg akrylowy? Co rozwiąże ten problem?

Błagam nie... 😭

Hmm.. no nie wiem co zmieni bo raczej już nic nie będę demonotwać. Mam nadzieję, że zostanie jak teraz a 2 minuty smrodu przy czyszczeniu jakoś mnie nie przerażają w porównaniu do tego co było

Miałam dać znać jak tam. Już w sumie od kilku dni mam gdzie się myć i wyglada to tak. Wstawiono brodzik, pod zlewem w kuchni zawór napowietrzający i niedługo będą montować zawór też w łazience, musiałam zamówić z neta. Problem smrodu się rozwiązał, woda stoi i wszystko jest git, jedyne co to jak się wyciaga tą uszczelkę i koszyczek do czyszczenia to zaczyna znowu walić kanalizą, ale to chyba normalne bo nie ma wtedy wody? W momencie kiedy koszyczek jest ma miejscu i uszczelka to nic nie śmierdzi i jestem przeszczęśliwa 😁

próbowałam.. cieżko z tymi zdjęciami 😂

a ja wiem...

A to jest w szafce nad kibelkiem

Tak to wygląda teraz w łazience i kuchni. No chyba właśnie mało rozgarnięta skoro o wszystko musi pytać 😆

Tak, wiem. Napowietrzający

Mam nadzieję, że będzie wszystko ok po założeniu tych napowietrzaczy..

Nie mogę teraz wysłać zdjęcia. Rozmawiałam z innym hydraulikiem, który prawdopodobnie będzie to robił. Powiedział, że możemy założyć napowietrzacz pod zlewem w łazience i w kuchni. No i chyba zmienię na ten brodzik żeby mieć spokój...

Nie wiem jak się niby kłócić z nimi jak konserwator mnie zbywa i twierdzi, że wszystko działa jak powinno. Ja już nic nie wiem.. każdy mówi co innego

z kratką to mu chodziło o to, że niby jest na dworze.. tam nie ma tego zaworu napowietrzającego, nie wiem jak to działa pewnie Wy to wiecie.

Ok wstawię zdjęcia wieczorem jak będę w domu.

Dobrze, dziękuję wszystkim za pomoc

Wiadomo, że bardziej mi się podoba tak jak było, ale skoro problem ma wracać bo jest coś nie tak z odpowietrzeniem to już wole mieć spokój i zamontować brodzik. Dlatego pytam czy to rozwiążę waszym zdaniem sprawę?

A jakby brodzik tam wstawić? Też podejrzewam, że tam jest coś nie tak z całym odpowietrzeniem i może brodzik by rozwiązał sprawę?

Nie wiem, opowiadał coś, że u niego kiedyś wleciał gołąb i śmierdziało , ale że u mnie nie ma takiej opcji bo jest jakaś kratka..

szafa... Mówił, że tam jest jakaś kratka i nic nie jest zatkane na 100 procent. Jutro podeśle zdjęcia bo nie ma mnie w domu.

Był konserwator. Stwierdził, że z odpowietrzeniem jest wszystko ok, czyli coś nie tak z tym całym montażem odpływu.