Witam, dzieki za odzew i zainteresowanie tematem.
Dom swiezy, caly dach robiony od poczatku do konca przez tych samych ciesli/dekarzy. Konstrukcja byla robiona w lipcu 2019, drewno swieze/mokre. Dekarz mowi, ze przy wysychaniu mokrych krokwi wykrecilo, sciagnelo ja do srodka. Powiedzial rowniez, ze na srodku, na sciance dzialowej platew powinna byc podparta betonowym bloczkiem, a nie byla, teraz ma ja tam zaklinowac, choc mysle ze swoje juz siadla. Kliny poprzybijane gwozdziem. Tam gdzie jest duzo podlozonego materialu bedIe skrecal wkretami ciesielskimi 6x140 torx.
Prosze o merytoryczne wskazowki.