Witam.
Kupiliśmy z mężem domek w którym są belki stropowe pomalowane czymś na zasadzie karbolu, środkiem przeciw szkodnikom. Problem w tym że to bardzo śmierdzi.. niczym w Biskupinie.. ktoś też mi mówił że malują tym deski na torach.. podobno jest to bardzo szkodliwe.
Chce tam zamieszkać z dziećmi i pytanie co mogłabym zrobić żeby pozbyć się tego zapachu by tego nie wdychac?