Witam serdecznie
Generalnie chciałem zaznaczyć że jestem nowy na tego typu forum i na budowlance znam się tyle co wilk na gwiazdach, więc proszę o szeroko rozumianą wyrozumiałość.
Do rzeczy.
Dom jest stary, nawet chyba bardzo stary. Połowa która została mi "przekazana" bardzo długo nie była zamieszkiwana...
Dwie ściany od mojej strony są gołe i popękane. Chciałem się zorientować jak Panowie "zawodowcy" widzieli by ewentualną renowacje takich ścian, czy jest to w ogóle wykonalne i czy chałupa się nie zawali. Tuż przed domem jest bardzo ruchliwa droga i to pewnie od tego, ale mają zacząć budować obwodnice wiec będzie lepiej.
Marzę sobie również o tym żeby w ścianie "bez drzwi" takie wejście wybić i zrobić oddzielne wejście do oddzielnego pomieszczenia, które obecnie jest obskurnym pomieszczeniem gospodarczym, a było by oddzielną klatką.
Pytanie czy w tej ścianie takie wejście można by było zrobić, czy można by było zrobić tam klatkę, wybić dziurę w suficie i pociągnąć tam schody do części mieszkalnej do salonu.
Wiem że wszystko jest tylko pisane (tzn nikt z was tam nie był i tego nie widział), ale jeżeli chociaż orientacyjnie jakieś informacje czy rady bym uzyskał to będę bardzo wdzięczny.
Czy w ogóle opłaca się to wszystko robić i tak bardzo orientacyjnie ile by to wszystko kosztowało, tj ściany + oddzielna klatka + ewentualnie jeszcze myślałem o podkopaniu ścian i jakoś zabezpieczeniu (osuszeniu)...
Pozdrawiam i dzięki wielkie za każdą odpowiedź