No tak łatwiej później się ogarnąć, a nie na żywca i zawsze czegoś brakuje.
Trochę tylko może być problem z pospawaniem tego, chyba że dołożyć np takie trójkąciki w miejscu łączenia kątowników, które będą zapobiegać przesuwaniu się kątowników? I wtedy na śrubach poskręcać? Z zaginaniem blach nie ma problemu, ale nie bede miał na misjcu z dostępem do spawarki, dlatego ciężko z profila zamkniętego.