Witam
Z góry przepraszam jeśli to zły dział, jednak to mój pierwszy post a po przeanalizowaniu działów ten wydał mi się odpowiedni ;]
W tamtym roku kupiłem mieszkanie w dwu piętrowym bloku. Remont w mieszkaniu skończony, przez fachowców oczywiście.
Z racji iż zaczyna się wiosna chcę odświeżyć piwnicę i zrobić w niej coś w stylu warsztatu do majsterkowania czy drobnych napraw.
W temacie budownictwa jestem akurat zielony. Chodzi o to że jedna ze ścian "się sypie". W niektórych miejscach wystarczy dotknąć palcem i odpada spory kawał tynku(?).
W innych tynk trzyma się bardzo dobrze i trzeba nieźle nastukać się młotkiem aby go skuć. Pod spodem jest czerwona cegła.
Pytanie brzmi jak odświeżyć i wyrównać tę ścianę. Oczywiście nie chcę łapać na niej idealnego poziomu. Chcę aby była w miarę gładka i w miarę ładna.
Chcę to zrobić możliwie jak najtańszym kosztem ponieważ robię to w ramach zabawy, dla zabicia czasu oraz do późniejszych aranżacji ;].
Czy ścianę skuć całą do cegły, czy tylko miejsca w których tynk odpada a te gdzie się trzyma zostawić i czymś to "przejechać".
Proszę o Państwa pomysły. Proszę również o pisanie w sposób jasny i zrozumiały dla laika. Czego użyć, jaki jest mniej więcej tego koszt i jak się za to zabrać.
Ściana ma jakieś 2,20m wysokości i około 5m szerokości. Zdjęcia poniżej.
Pozdrawiam ;]