andrzej.ficon98

Rdzawy nalot, to u mnie norma niestety.. a pompę co 2 lata zawożę do specjalistycznej firmy ma przegląd i konserwację. Wyczyszczą i śmiga kolejne lata.

A ktoś kiedyś nie zostawił jedzenia/nie dokarmił kotów, że tak lubią Was odwiedzać? chyba, że ta kanapa taka mega wygodna! Swoją drogą, jak kociaki zaznaczyły teren, to wątpię, żeby kanapa nadawała się jeszcze do użytku... Smrodu kocich sików nie da się zniwelować....

Chyba nic nie chemicznego tu nie da rady polecić. Ogródek i jego uprawa wymagają czasu i doglądania. I tu chyba nic nie poradzisz, tylko plewić, plewić i jeszcze raz plewić....

Oprysk z dodatkiem czosnku, działa idealnie! Mszyce nie mają szans!

kwestia preferencji, a czasem też konieczności. U mnie w domu nie ma firan, ze względu na - alergie. Cóż począć.. takie życie..

łóżko piętrowe jest cudowne, właśnie też jestem na etapie poszukiwań. Duża oszczędność miejsca w pomieszczeniu!

Przede mną malowanie dachu. I zastanawiam się czy zabierać się za to samemu, czy zlecić zadanie fachowcom?

Grzyb na ścianie, doskonale mi znany problem. Niestety. Dom budowany był jak bądź, przez amatorów, ojciec nie przywiązywał wielkiej wagi do niczego i teraz wychodzą efekty.. Wilgoć wychodzi od dołu ściany, od fundamentów, w narożniku domu... Tymczasowo sobie z nią radzę, ale za każdym razem walka jest "na chwilę". Aktualnie, ze względów finansowych, nie dam rady skuć całej wylewki i zrobić izolacji tak jak trzeba. Zastanawiam się, czy osuszacz powietrza dałby radę pomóc?