Skocz do zawartości

Damiano28

Uczestnik
  • Posty

    25
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Damiano28

  1. Dnia 2.08.2018 o 12:19, uroboros napisał:

    Można coś takiego zrobić np. z płyty meblowej w kolorze szafek wiszących, ale musi to być demontowalne jednym ruchem!!! Może zdarzyć się sytuacja, że potrzebne będzie NATYCHMIASTOWE odcięcie gazu i właśnie po to w tym miejscu znajduje się NA WIERZCHU zawór odcinający.

    To, że "tyle żyłem i zawór nie był potrzebny" nie jest argumentem pozwalającym na stałą zabudowę zaworu...

     

     

    Dostęp MUSI być PRAKTYCZNIE (a nie teoretycznie!!!)    BARDZO (a nie dosyć) dobry!

    Dzięki za odpowiedź, zdaję sobie sprawę z zasad bezpieczeństwa, dlatego miałem na myśli zabudowę łatwo ,,demontowalną", a więc niestałą. Niestety w tym przypadku ciężko połączyć coś co jest praktyczne z rozwiązaniem wizualnie estetycznym w odbiorze.

  2. Dnia 2.07.2018 o 12:02, retrofood napisał:

    Przede wszystkim jak juz wspominano, wyrzuć tę rurę stalową i śrubunek! Jak myślisz o zasłonięciu rur, skoro masz tu zawór? Musisz to zmienić/przenieść. Może być przewód giętki (najdłuższe to chyba 2,5 metra) albo rura miedziana, lutowana lutem twardym albo spawana.

    Jeśli chcesz konkretów musisz podać wymiary, tu nie ma wolnoamerykanki, a polecenie przebudowy dostać możesz po pierwszej kontroli wentylacji.

    Myślałem o zabudowie ,,demontowalnej", czyli takiej niestałej, w której możnaby tez zawór zasłonić.

  3. Dnia 30.06.2018 o 10:20, Parkiet Komplex napisał:

    Z jednej strony starasz się "otworzyć" przestrzeń  wnętrza mieszkania, z drugiej chcesz dzielić posadzką. Z czego to wynika?

    W kuchni muszą być płytki, więc siła rzeczy się podzieli, bo w pokoju będą panele.

    Dnia 30.06.2018 o 10:31, demo napisał:

    Dzielenie a do tego jedno i drugie rozwiązanie będzie wyglądać źle, to drugie nieco lepiej i raczej po niebieskiej, choć to akurat nie ma większego znaczenia.

    Dzięki za poradę. Nie robiłbym tego, ale muszę te płytki położyć, bo to kuchnia..

    Dnia 30.06.2018 o 12:26, uroboros napisał:

    A co masz zamiar zrobić z resztą podłogi? Wymienisz panele? jeśli tak, to połóż je również w kuchni. Przy NORMALNEJ eksploatacji nic się im nie stanie, nawet jeśli czasem coś chlapnie na podłogę. A jeżeli obawiasz się o trwałość paneli - połóż panele z PCV - kładzie się je tak jak zwykłe panela na click'a, są wodoodporne, nie wydają tego "szklistego" dźwięku podczas ich użytkowania.

    A dzielenie, to tak jak pisze demo, będzie nie teges... oprócz tego więcej roboty, budowa w domu i takie ten...

     

    https://www.leroymerlin.pl/podlogi-drewniane-boazerie/panele-deski-parkiety/panele-podlogowe-winylowe/panel-podlogowy-winylowy-natural-wood-artens,p341104,l2341.html

    Dzięki, wiesz, że nie wiedziałem o panelach PCV? Rozważę to.

    Dnia 2.07.2018 o 10:28, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

    Jeden i drugi sposób nie sprawi problemu wykonawcy. Wszystko zależy od Twojej fantazji. Opcja nr 2 wydaje się być bardziej praktyczna. Otwierasz drzwi od lodówki i załóżmy, że coś rozlejesz w promieniu pół metra. Myślę, że opcja nr 2.

    PS. niebieska czy czerwona linia - tu już wedle uznania - zależy od dalszego podziału pomieszczenia na dole zdjęcia - tego akurat nie widać jaki jest układ poniżej gazety. Ja bym pociągnął do czerwonej ale to moja subiektywna opinia.

    Też tak myślałem, ze jeśli po kwadracie, to do czerwonej, ale chciałem znać opinie innych. Dalej za gazetami będzie stół.

  4. Dnia 26.06.2018 o 15:23, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

    Zabudowa musi być przy tym nieszczelna dla gazu, np. z nawierconymi otworami. Chodzi o to żeby gaza nie mógł się pod nią gromadzić. I jak napisano wyżej, musi być możliwość jej łatwego usunięcia. Choćby ze względu na obowiązkowe kontrole szczelności instalacji.

    PS. cytat pochodzi z rozporządzenia rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

    Dziękuję za odpowiedź. Wiem, ze zgodnie z przepisami nie można na stałe zabudowywać. Miałem na myśli jedynie opcję kosmetyczną/estetyczną.

    Dnia 26.06.2018 o 16:18, uroboros napisał:

    Wywal ten przedpotopowy śrubunek, kuchenkę podłącz elastycznym, zbrojonym wężem (spocjalnie do gazu przeznaczonym), pomaluj rurkę i już będzie lżej to podłączenie wyglądało...

    Zabudowa rur w przedpokoju może być różnie, przez innego gazownika traktowana... W jednym osiedlu podobnie wykonana obudowa (płyta gk, 4 zamaskowane rozetami otwory na metrze zabudowy) została zaakceptowana podczas kontroli, a na innym - pod groźbą kary, nakazali rozbiórkę obudowy, odsłonięcie rur i conajwyżej pomalowanie dokładnie określonym odcieniem żółtej farby...

     

     

    A tak w ogóle, to wywal całkiem instalację gazową, zlikwiduj gazomierz (odpadnie jedna, niemała opłata abonamentowa i przesyłowa, odpadnie mycie tłustych nalotów spalonego gazu), zainstaluj płytę indukcyjną, nawet przy braku instalacji trójfazowej - wtedy zobaczysz RÓŻNICĘ!!!

    I nie będziesz musiał myśleć o brzydkich, szpecących, żółtych rurach.

    Rozważałem likwidację gazu, ale ostatecznie się nie zdecydowałem, bo straszyli mnie, ze kosmiczne rachunki za prąd będą, jeśli nie gazem będzie ogrzewana woda. No z tym odcieneim żółtej farby to już chyba przesada trochę. Zasady bezpieczeństwa rozumie i wiem, że gaz musi być na wierzchu. Jednak te rury na wierzchu trochę drażnią.

    Dnia 27.06.2018 o 07:52, MTW Orle - osuszanie budynków napisał:

    w przedpokoju najprościej zabudować o ile ktoś ma boazerie

    wstawia drewnianą żaluzję nie montuje jej na sztywno, a już nie widać 

    można pomyśleć o czymś takim :https://www.ceneo.pl/60952602

    albo czymś takim :http://gappy.pl/

    Dziękuję za porady. Rozumiem, że to jest tworzywo sztuczne, które można łatwo docinać? W łazience i innych pomieszczeniach wg mnie praktyczne. Jednak w kuchni przy kuchence, gdzie sa wysokie temperatury, to chyba muszę szukać innego rozwiązania niż tworzywo :(.

  5. 7 minut temu, Budujemy Dom - otoczenie domu napisał:

    Myślę, że po obwodzie kwadratu będzie lepiej wyglądać.

    Moim zdaniem ukośne podziały nie wyglądają dobrze w nowoczesnych wnętrzach - choć to rzecz gustu.

    Dziękuję za odpowiedź. A jeśli po obwodzie kwadratu, - to lepiej będzie obejmując ściankę działową - jak czerwona linia, czy do linii ścianki - jak niebieska linia?

  6. Drodzy forumowicze, proszę pomoc. Planuję położyć płytki w kuchni, jednak nie wiem jak to się powinno wykończyć. Mam problem z tym, czy płytki dać po skosie między pokojem a kuchnią - jak pokazuje czerwona linia, czy dać po obwodzie kwadratu - jak na drugim zdjęciu. A jeśli po obwodzie kwadratu, to czy według czerwonej czy niebieskiej linii. Z góry dziękuję za wszelką uwagę.

    Podłoga 2.JPG

    Podłoga 1.JPG

  7.  

    Dnia 23.03.2018 o 12:47, Takiowaki napisał:

    To zależy jak i gdzie dokładnie biegną. Cyknij fotki.

    Przesyłam fotki - chodzi mi np. o zakamuflowanie rur przy kuchence. Podobny problem dotyczy rur w przedpokoju.

    DSC02994.JPG

    DSC02993.JPG

    DSC02993.JPG

  8. 12 godzin temu, kawulak napisał:

    A możesz napisać jakich produktów używałeś?

    Generalnie to wykonawca przedstawiał mi paragony na towary, które zakupił i nie pamiętam dokładnie wszystkich produktów. Do równania ścian używał knaufa - tyle pamiętam. Do łazienki jakiś grunt z kwarcem - ja jestem laikiem w tych sprawach, dopiero się tego uczę, więc tez Ci za dużo nie doradzę.

  9. 16 godzin temu, coolibeer napisał:

    No i oto chodziło. Jest więcej miejsca?

     

    Jaka teraz masz koncepcję?

    Tak, miejsca jest dużo więcej, jednak przy projektowaniu mebli kuchennych będzie trzeba trochę pozasłaniać zlew, kran itp.jakimiś wiszącymi szafkami.

    Teraz zastanawiam się nad tą ścianą między przedpokojem a kuchnią - z halogenami, trochę została wyeksponowana i nie wiem, czy tylko ja pomalować, czy dać np. tapetę z imitacja białych cegieł - a jeśli tak, to czy na cała ścianę czy pasek - od oczka do oczka halogenowego a obok pomalować. Musze też pomyśleć nad zabudowa zaworów odpowietrzających w pokoju i kuchni, których wymianę ,,wychodziłem" u zarządcy. Jeden się lał, więc po remoncie nie chciałem takiego stanu rzeczy. Jednak po wymianie sa megadziury. Wczesniej była mały kwadracik z dostępem dosłownie na dłoń, teraz wypadałoby założyć drzwiczki - chciałbym jak najmniejsze, ale najmniejsze to wymiar 12 x 12 cm, wydają mi się za duże. Kolejna sprawa to dobór kolorów takim stanie rzeczy - w kuchni chyba coś jasnego będzie - jakiś beż może, aby pasowało do płytek. Natomiast do pokoju nie mam zielonego. Znajomi nie chcą jednoznacznie doradzać, żeby później ich nie obwiniać :) a ja nie chcę później żalować, że źle dobrałem kolory. Zastanawiam się też nad wyborem rodzaju farby - akrylowa czy lateksowa. To wszystko powinienem już dawno zrobić, niestety w trakcie remontu (prawdopodobnie przez ten remont) rozchorowałem się chyba przez kontakt z tymi zaprawami i zamiast do sklepów budowlanych częściej chodzę do lekarzy.

    Jeśli możesz coś doradzić, to jestem otwarty na wszelkie wskazówki.

  10. Witam cooliber,

    usunałem ta ścianę, jak radziłeś. Zdjecia sa powyżej. Co Ty na to?

    Dnia 16.02.2018 o 09:45, coolibeer napisał:

    Na czerwono zaznaczyłem ścianę do wywalenia ale tylko do lodówki. Na zielono półka wysoka lub niska np. Z przegrodami na ksiażki lub inne gadżety. Ale tylko w przypadku jak wejście do kuchni bedzie powiekszone. Na niebiesko kanapa na ścianie lub pod oknem jak sie zmiesci. Na czarno meble narożne albo tak jak stoją do wyboru 

    Na pomaramczowo stol z krzeslami

    _20180216_092658.JPG

    _20180216_092628.JPG

     

  11. Dnia 28.05.2018 o 16:04, kawulak napisał:

    Damiano, jak sprawy. Możesz powiedzieć czy udało się dokończyć renowację? Ja sam zastanawiam się czy garażu nie przerobić na coś ładnego. :) Na razie mam gładź i farbę, ale chętnie skorzystałbym z Twoich porad. :)

    Dzień dobry, część remontu zrobiona. Niestety na skutek splotu różnych wydarzeń, w tym tego, że prawdopodobnie na skutek remontu zachorowałem, nie został on jeszcze dokończony. Wrzucam kilak zdjęć z obecnego stanu. Zdecydowałem sie wyburzyć jednak ściankę między pokojem a kuchnią (w zasadzie jej większa część) i udało się wyciąć rurę w kuchni pod sufitem. Niestety okazało się po tym, że podłoga w kuchni jest niżej od podłogi w pokoju - w najbardziej skrajnym miejscu różnica to 3 m. Miałem tam tylko uzupełnić (na razie) panele, a teraz trzeba wylewkę robić i chyba płytki, co powoduje, ze znów musi być rewolucja. Dalej były wymienione zawory odpowietrzające  w kuchni i pokoju, teraz jest wielka dziura, którą chciałbym zamurować tak, żeby zostawić możliwie najmniejszy otwór. Jednak nie mogę nigdzie znaleźć mniejszych niz 12cm x12 cm drzwiczek rewizyjnych. No i kwestia wykończenia ścian w pokoju - nic mi nie przychodzi do głowy - myślałem, żeby dać tapetę na całość ściany z halogenami albo na jej część - np. taki pasek w zasięgu halogenów. Tapeta miałby być w białe cegiełki, choć znajomi zalecają mi czerwone, dla mnie to trochę chyba zbyt drastyczne. No jak pomalować ścianę obok i sąsiednie - mam jeszcze z tym dylemat. Musze też jakoś zakamuflować nierówność płytek w kuchni, gdyż komin wentylacyjny, na którym zostały położone jest krzywy i wyszła taka nierówna linia między płytkami a nim - jak się dla listwę to będzie i tak widać różnicę dalej, więc nie wiem, czy np. szpachlowanie by coś dało bardziej może....

    DSC02977.JPG

    DSC02978.JPG

    DSC02981.JPG

    DSC02983.JPG

    DSC02985.JPG

    DSC02987.JPG

    DSC02988.JPG

    DSC02989.JPG

    DSC02990.JPG

    DSC02992.JPG

    DSC02994.JPG

    DSC02967.JPG

    DSC02970.JPG

    DSC02975.JPG

    DSC02976.JPG

    Dnia 29.05.2018 o 19:59, Eksperci Stegu napisał:

    I jak idzie remont? W przypadku małego metrażu kolor ścian to ważna kwestia. Nie ból się bieli. Dzięki niej powiększysz optycznie wnętrze. Resztę załatwisz dodatkami :)

    A na jednej ze ścian zawsze możesz położyć białą płytkę cegłopodobną. Wilk syty i owca cała ;)Parma!.jpg.3e301ec90b009eedc862558c00cdf669.jpg

     

    Przykładowo:

    Parmę z fugą (banalny montaż i ogarniesz to samemu): https://www.stegu.pl/produkt/parma-z-fuga/

    Loft (trochę więcej zabawy, ale też bez większych trudności): https://www.stegu.pl/produkt/loft/

    albo ... pokusić sie o płytki architektoniczne, które imitują beton architektoniczny: https://www.stegu.pl/produkt/new-york/
    Wrzuć zdjęcia jak postępy :) Trzymamy kciuki! 

    Witam,

    tak jak napisałem wyżej, nie wiem czy dać tapetę cegłopodobną na całej ścianie, czy tylko zrobić pasek, a jeśli pasek, to jaki dobrać kolor ściany na jej dalszej części. Zdjęcia załączyłem wyżej.

     

  12. Dnia 17.02.2018 o 11:31, Jani_63 napisał:

    Skakanie z pędzlem/wałkiem to nie jest większy remont. :D

     

    Jak koledzy pisali, wywal ta ścianę działową między kuchnią a pokojem.
    - Zmień ustawienie mebli w kuchni.

    - Wywal kuchenkę zamieniając ją na płytę.

    - Lodówkę postaw w miejsce zlewozmywaka

    - Kaloryfer przenieś  wyżej na ścianę koło okna z prawej będziesz miał miejsce na ciąg szafek (wąskich) na całej długości ściany.

    - Do pomalowania ścian użyj kolorów pastelowych. Ciemne, ostre barwy z tłamszą tak małą przestrzeń.

    No i słusznie kombinujesz, że bez płyty G-K się nie obejdzie. :icon_wink:

    No tak, pędzel i malowanie to już kosmetyka - czekam tego dnia z ustęsknieniem.

    Jednakże w kuchni nie mogę zaszaleć, bo nie ma dużo pola do manewru. Kuchenka czy płyta to dla mnie bez równicy, bo i tak będzie w tym samym miejscu. Lodówki nie mogę postawić w miejsce zlewozmywaka, bo nie mam go gdzie przesunąć - tu gdzie jest obecnie, są rury, odpływ itp. - praktycznie nie moge mieć zlewu w innym miejscu. Z kaloryferem skomplikowana sprawa, bo jest sezon grzewczy, a przeniesienie rur to większa gimnastyka. Wezmę pod uwagę ta propozycje pastelowych kolorów - dzięki. Ja jestem laikiem w sprawach barw i nawet musiałem sprawdzic, co znaczy: ,,pastelowy" :). Na pewno będa jakies jasne, niemniej chciałem użyć dwóch barw i nie wiem jak je zgrać. Najwięszy jednak problem mam z aranżacja pokoju - jak wyżej pisałem.

    Dnia 16.02.2018 o 15:49, coolibeer napisał:

    Ja kiedys mialem w blokach duzy pokoj w kolorze zielonym dwie sciany i dwie pomaranczowe. Jasne meble. Teraz mam żółte. Możesz zrobic jasny lub ciemny Krem. Byle nie czerwony 

    A czy pasowałoby, gdybym obecną czerwoną zrobił kremową, a 3 pozostałe szare - jasno siwe i do tego na tej siwej motyw roślinny w kolorze przeciwległej ściany, czyli kremowym?

    Dnia 17.02.2018 o 14:55, baki2 napisał:

    Hej, 

    wg mnie warto by było:

    - pomalować ściany na biało

    - łóżko przesunąć jeszcze w inne miejsce: naprzeciwko drzwi, zaraz przy wejściu. Tam gdzie teraz stoi stół. On mocno zawadza, na pewno nie jest ci wygodnie. 

    - możliwe, że wtedy wyklaruje ci się reszta.

    Pytanie, czy bierzesz pod uwagę zakup innych mebli? 

    Wszystkie białe to może nie- jedną ścianę chciałbym dać w wyróżniającym się kolorze. Łóżko planowałem przesunąc naprzeciw wejścia, ale wtedy nie wiem, gdzie dac wysokie szafy i jak ustawić komodę - te meble chyba pasują w jednej linii, a jak je zdefragmentuję, to nie mam pomysłu, gdzie porozstawiać. Na razie nie biorę pod uwagę zakupu innych mebli - obecne mi się podobają i sa względnie zachowane. O tak, stół mi bardzo zawadza przy wejściu - zarówno do kuchni jak i do przedpokoju.

  13. 4 godziny temu, coolibeer napisał:

    Na czerwono zaznaczyłem ścianę do wywalenia ale tylko do lodówki. Na zielono półka wysoka lub niska np. Z przegrodami na ksiażki lub inne gadżety. Ale tylko w przypadku jak wejście do kuchni bedzie powiekszone. Na niebiesko kanapa na ścianie lub pod oknem jak sie zmiesci. Na czarno meble narożne albo tak jak stoją do wyboru 

    Na pomaramczowo stol z krzeslami

     

    Dzięki za opinię i propozycje. Muszę przemyślec to wywalenie tej ścianki, jednak jak pisałem wczesniej - pojawia się kolejny problem, tj, ta rura pod sufitem, która okrąża mi pół kuchni :(, w dodatku ona nie jest tuz pod sufitem a dużo niżej i ma być taki schodek z zabudowy gips-karton. O ile przy ścinie jest to, go nie widac z pokoju, natomiast bez ściany nie zachowam proporcji w sufitach między pokojem a kuchnią. Nie mam pomysłu na tą rurę teraz, poza tym byc może Wspólnota kiedyś będzie te rury likwidowała w celu innego poprowadzenia (bo to odpowietrzające), także chciałem ten problem zostawić na inny moment. Łóżko chyba jednak tylko po prostopadłej do okna ściany, bo jak bym nie mierzył, to na tle okna blokuje mi dostęp do niego. Stół chyba muszę zamienić na stolik, jeśli miałby tak stać, bo wyższy zasłania tv w tym miejscu. Aczkolwiek nie chciałbym rezygnować z wysokiego, bo jest potrzebny do konsumpcji posiłków. Podoba mi się ten pomysł z tą półką na ksiazki :). Moze zamiast wzorów na ścianę, powiesze tam jakąś półkę, choćby małą....

     

  14. 51 minut temu, coolibeer napisał:

    Ja nie widze sensownego układu tego mieszkania jesli ta sciana zostanie. Pomysl zeby rozebrac czesc tej sciany aby zwiekszyc wejście do kuchni ale zeby tam staneła lodówka. O meblach naroznych chodzilo o sciane po lewej jak Wchodzisz do pokoju i na wprost. Stoją półka zaraz po prawej jak Wchodzisz ale tylko w przypadku jesli wybił bys ścianę. Narysuje ci rysunek jak wrócę do domu i opisze. Zrob jeszcze zdjecie prawej strony kuchni patrzac z punktu lodówki na prawo

    Co do upiekszania scian to polecam jakies gotowe szablony w Castoramie czy Obi jest tego od groma a nawet jakis fajny napis. Pytanko czy lodówka bedzie dostawiona do sciany na ktorej jest okno czy ta scianka do pokoju?

    No planuje to kiedyś rozebrać w przyszłości - jednak jedynie od góry, żeby był tzw. ,,barek", bo jeśli ją dodatkowo skrócę - żeby zwiększyć wejście do kuchni, to zostanie mi taki nieco dziwny kawałek tej ściany. Lodówka musi być przy ścianie, bo dalej ma być blat - tam jest mało miejsca między zlewem a ścianą pod oknem, więc lodówka tam wykluczona. W każdym razie, czego bym nie zrobił z tą ścianką, to i tak dalej będę miał kłopot, jak ustawić stół i łóżko, żeby to grało i żeby był dostęp do okna.

    Widziałem te wzory w Castoramie i o takich właśnie myślę. Spodobało mi się to, tylko nie wiem, czy w tak małym mieszkaniu będzie to ładnie wyglądało?

    Jest jeszcze taka sprawa, o której zapomniałem napisać - przy tej ściance w kuchni jest poprowadzona rura od zasilania c.o. z łazienki, okrąża kuchnię, łączy się z pionem w kuchni w celu ewentualnego odpowietrzania. Na przeciwległej ścinie jest zabudowana supremą wiec jej nie widać. Jestem na ostatniej kondygnacji, dlatego ta rura tam jest, bo to zamknięcie. Będę miał sufity podwieszane i ta rura ma być zabudowana takim schodkiem, bo całego sufitu nie mogę tak opuścić, gdyż będzie zbyt nisko (ta rura jest na wysokości ok. 20-25 cm pod sufitem. Niestety nie mam więcej zdjęć i w chwili obecnej nie mam możliwości ich tam wykonać.

    22 minuty temu, uroboros napisał:

    Wrzuć plan OBECNEGO ustawienia mebli i sprzętu w kuchni.

    I wymiarów - tak z grubsza...

    odległości okno-ścianka działowa, długość tej ścianki

    Ok, gdzieś na wstępie wrzucałem rzut, jeszcze raz go wkleję- tam nie ma całego mieszkania tylko głównie pokój, ale są wymiary. Niebawem dodam resztę, tj. kuchnię. Oto ten rzut:

    Rzut amatorski.jpg

     

    A oto i kuchnia - tak amatorsko i na szybko:

     

    Kuchnia.jpg

    Rzut amatorski.pdf

    Kuchnia.pdf

  15. A co proponujecie na ścianę nad blat poza płytkami? Jestem obecnie na początku remontu i ne wiem jak wykończyć tę część ściany. Czy można jakąś specjalną farbą to potraktować, czy może coś innego.

  16. Dzięki, coś z tą czerwoną ścianą zrobię, myślałem, żeby dać lekki fiolet, a pozostałe w jasnym tonie szarości. Sam jeszcze do końca nie wiem, czy to będzie dobre, żeby nie było za monotonnie. Dywan jest przejściowo, obecnie jest na środku - do ochrony paneli :) przy remoncie.

    Sądzisz, że zbytnio próbuję tą ścianę upiększyć? Co tam więc można zrobić? Bo mi czegoś tam brakuje, nawet jeśli - w najgorszym przypadku będzie jakiś stolik. Chyba, że tylko półki, jak kolega kolega wyżej napisał.....

    Co do tej ściany, to ja myślałem o jej częściowej rozbiórce w przyszłości - do wysokości ok. 80-90 cm - przepraszam, zbyt ogólnie napisałem. Zatem zasłaniałaby lodówkę, a na jej podstawie byłby ten ,,barek". Jednak nie jestem pewien, czy to będzie takie idealne rozwiązanie, może kiedyś lodówka pójdzie do pokoju (niektórzy tak mają, choć ja nie jestem do tego przekonany), a może coś innego mi przyjdzie do głowy, dlatego na razie tej ścinaki nie ruszam.

  17. 1 godzinę temu, coolibeer napisał:

    To kuj tą ścianę od kuchni i już masz większe mieszkanie

    Czy w kuchni jest jakiś stolik aby usiąść i obiad zjeść? Jesli jest to wywalaj stolik i krzesła z pokoju a w zamian Mały stolik przy kanapie. W miejscu stolika wąska półka. Meblelki narożne na wprost od wejscia. Miejsca masz na tańce i imprezy ;)

    Niestety zaraz za ścianą ma być lodówka, w zasadzie do tej pory tam była i chyba musi być nieco zasłonięta kawałkiem ściany od pokoju. W kuchni mam za mało miejsca na stolik, bo ona jest malutka - przesyłam zdjęcie. Tam, gdzie jest obecnie stolik, planowałem 2 punty oświetlenia sufitowego i jakiś motyw na ścianę (np. roślinny itp.) albo tapetę. Czy to rozsądne rozwiązanie?

    Mówiąc o meblach narożnych masz na myśli łóżko? Też myślałem o tym - tylko w takim przypadku, gdzie przestawić obecne szafy z jasnymi frontami? One są prawie nowe i chciałbym je zostawić, poza tym spełniają swoją funkcję. Poza tym musiałbym komodę z telewizorem przesunąć w okolicę okna, a to nie jest wskazane bo tv np. w dzień na tle okna się niekomfotowo ogląda.

    P1231885.JPG

    23310001.JPG

  18. Rozmawiałem z kilkoma znajomymi, jednak chyba moi znajomi nie mają zbytniego zacięcia architektonicznego, bo zazwyczaj mi podpowiadali, że to moja decyzja, ewentualnie, że najlepiej by było łóżko pod oknem postawić. Wizualnie to nawet fajnie wygląda i poprzedni właściciel tak miał, ja jednak muszę mieć dostęp do okna, tym bardziej że nie ma balkonu. Niestety nie mam daru planowania - mogę malować, kuć, psuć, ale ustawić już niestety nie :(

  19. 21 godzin temu, uroboros napisał:

    Myślę, że teraz rozpoczynając budowę - bo zakładany zakres prac, to już mała budowa - powinieneś pójść od razu nieco dalej i nie odkładać rozbiórki ścianki pomiędzy kuchnią a pokojem...

    Rozbiórka nie będzie Cię wiele kosztować, będziesz miał parę metrów mniej do malowania, ścianę między oknami (po wyburzeniu ścianki działowej) od razu, przy okazji ogólnego równania ścian, sufit też wyrównasz i za jednym zamachem pomalujesz :icon_biggrin:. Między oknami, w miejscu przyszłego barku postawisz stolik. od razu będziesz miał miejsce na kanapę pod oknem, od razu zrobisz nowy układ w elektryce, bo i tak będziesz coś przerabiał.

     

    Teraz wydasz niepotrzebnie kasę na frędzelki, na niepotrzebne malowanie ścianki itp.

     

     

    Dzięki za praktyczne uwagi :). Jednak typowego aneksu nie mogę zrobić i za dużo tej ścianki wybić, gdyż zaraz za tą ścianką w kuchni będzie lodówka, wiec - wydaje mi się, że lepiej aby stała w kuchni nieco zasłonięta i oddzielona od pokoju. Także lokalizacja tego stolika odpada pomiędzy oknami, gdyż nie miałbym co zrobić z ta lodówką. A w kuchni nic nie przesunę, bo jest p prostu mała -zaraz za lodówką kawałek blatu, grzejnik i kuchenka.

  20. Planowałem tylko małe odświeżenie pokoju, ale wizyty kolejnych fachowców i odkrycia tego, co zostawił poprzedni właściciel (np. stare instalacje elektryczne, krzywe ściany) zweryfikowały mój plan pracy  w ten sposób, że postanowiłem już teraz zrobić przemeblowanie pokoju i jego większy remont (malowanie, jakieś dodatkowe oświetlenie itp.).  Jednak pokój jest tak ,,nieustawny", że nie wiem, jak w nim manewrować. Załączam  kilka zdjęć i układ pomieszczenia - przepraszam jest totalny bałagan, bo jestem na etapie właśnie przygotowań do równania ścian, a przy okazji przestawiam i planuję. W każdym razie początkowo łóżko było pod oknem, a stół wzdłuż czerwonej ściany, jednak ja chcę mieć swobodny dostęp do okna, a w poprzednim ustawieniu było to niemożliwe. Łóżko oczywiście będzie nowe, planowałem narożnik, ale już go wykluczyłem - zbyt mało miejsca, zatem jakaś wersalka czy kanapa tylko wchodzi w grę. W przyszłości planuję kiedyś rozbiórkę ścianki między pokojem a kuchnią i zrobienie tzw. ,,barku", ale tym razem ściana ta zostaje - gdyż muszę najwięcej zainwestować w łazienkę, zatem tutaj mam ograniczone możliwości. Planuję tylko zamiast drzwi harmonijkowych powiesić jakąś zasłonkę, np. z trzech elementów o różnej długości-powiązanych w połowie w supły lub coś w tym stylu: http://projektowaniewnetrz.eu/jak-podzielic-duze-pomieszczenie-uzyj-zaslon-i-rolet/untitled-23/.

    W każdym razie czerwona ściana chyba ponownie będzie pomalowana na czerwono (choć zaczynam mieć wątpliwości), natomiast zielona na jasno - raczej szara, czy siwa w tonie jasnym. Na najkrótszej ścianie - miedzy wejściem do pokoju a wejściem do kuchni planuję zaaranżować jakiś motyw - wzór związany ze sztuką czy przyrodą (jeszcze nie wiem), który mógłby być podświetlany dwoma halogenami z sufitu podwieszanego. Wstępnie planowałem wzdłuż tej ściany postawić stół - który jest na zdjęciach (jego wymiary to 69 cmx120 cm), jednak kilka razy wstając w nocy zawadziłem o niego - wobec czego nie wiem, czy to najlepsze rozwiązanie. Myślałem, żeby go przesunąć tam, gdzie był pierwotnie  czyli pod czerwoną ścianą i na jego szerokość pomalować biały pasek na ścinie od góry do dołu - jednak tuż obok będzie łóżko, a z drugiej strony ledwie mały dostęp do szafy. Z kolei, jeśli go postawię krótszym bokiem do ściany, mam wrażenie, że za bardzo wystaje - to samo mam wrażenie przy ścianie zielonej - przeszkadza wówczas w swobodnym dostępie do kuchni. No i już sam nie wiem. Przyszedł mi jeszcze pomysł, aby stół postawić pod oknem - byłby wtedy dostęp do okna, stół w widnym miejscu, ale łóżko znów miałbym zbyt blisko szafy i zbyt blisko telewizora chyba...:( Już sam nie wiem, co tu wymodzić.... Jeśli ktoś z Państwa będzie spojrzy na to, to byłbym wdzięczny za ewentualne sugestie i podpowiedzi. Oświetlenie centralne chcę zostawić - stwierdziłem, ze jest mały pokój, więc kilka żarówek na środku będzie wystarczające - chcę jedynie dorzucić ok. 2-3 halogenów przy którejś z przeciwległych ścian. Meble też zostają- dodatkowo dorzucę jeszcze jakieś półki nad komodę i obraz na ścianę.

    Damian.

    Rzut amatorski.pdf

    20160004.JPG

    20150002.JPG

    20220002.JPG

    23240001.JPG

    23240003.JPG

    P1231899.JPG

    P1231898.JPG

    P1231897.JPG

    Google Earth.lnk

×
×
  • Utwórz nowe...