Jeżeli zaczynacie się budować i chcecie dobrze zagospodarować pieniądze to uważam, że mój sposób jest najlepszy na zabranie się za to. Oszczędzałam z mężem przez kilka lat i uzbierałam naprawdę niezły kapitał na start. Oczywiście wzieliśmy kredyt, ale to niedawno i zabieramy się pomału za nasz wymarzony domek. Porównując oszczędne budowanie znajomych, którzy ledwie skończą budowę już muszą remontować, doszłam do wniosku, że nie będę oszczędzać. Jestem pewna, że się opłaci. Wszystkim dobrze radze: jeżeli chcecie mieć swój wymarzony dom i go skończyć bez problemu, bez zapasu finansowego nie warto zaczynać