Teoretycznie mówi się że na wysokości oczu co jest mniej więcej w połowie wysokości standardowego mieszkania w bloku, w domu zazwyczaj trochę niżej, ale w praktyce w wystroju wnętrz stosuje się aktualnie tak różne, często nestandardowe rozwiązania iż myślę że jest to kwestia gustu. Klasyczny obraz w ramie powiesiłabym na wysokości oczu, natomiast coś bardziej nowoczesnego w dowolnej konfiguracji zależnej od aranżacji wnętrza.