Skocz do zawartości

Damian Mania

Uczestnik
  • Posty

    6
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Damian Mania

  1. Ok. Chyba wszystko jasne. Dziękuję bardzo za każdą pomoc i porady. Szkoda tylko że wczesniej nikt tego nie wiedział, a już w ogóle projektant czy kierownik budowy. Mialbym o wiele mniej roboty. Dzieki raz jeszcze i pozdrawiam
  2. Górę mam normalnie zaadoptowana. Był to remont starego domu w ktorym strop byl nie do urzytku. Został zrobiony strop drewniany i podniesione sciany zeby wlasnie zadoptowac gore. Jak wspomnialem strop jest drewniany żeby nie obciążać starych murow czy fundamentow. Teraz jak się chodzi czy jak dzieci biegają idzie zwariowac. Rozmowa nie jest jakos bardzo slyszalna, moze przez welne która juz jest między belkami. Ale kroki...
  3. Więc dobrze kombinuje. Wykorzystać gumę jako podkladki na laczeniach?
  4. No wlasnie żeby wyeliminować te drgania chcialem położyć te gumę (coś na rodzaj podkladki) , później szczelnie welne między tymi legarami, na to plyte i ewentualnie na plyte jakąś mate pod panele. Na mój chłopski rozum, coś powinno sie polepszyc
  5. Belki sa z steico, dwuteowniki. Do belek przykrecone legary (cos jakby łata) na sztywno i do tych łat czy legarow plyta też na sztywno. Planowalem podłożył gume między belka a legarami bądź między legarami a płytą. I dodatkowo jeszcze welne, tak żeby przylegala do plyty. Ale nie wiem czy wtedy to wszystko skręcać na sztywno. Chociaz piszesz że guma nic nie da... Sama wełna chyba też wiele nie pomoze
  6. Wlasnie ja mam podobny problem. Mam calkowicie drewniany strop, tz belki, legary i na to plyta osb. Między belkami jest welna 15cm. Ale to zbyt nie wycisza. Myslalem o podlozeniu gumy,ale do konca nie wiem gdzie i jak. Proszę o jakies doradztwo i pomoc.
×
×
  • Utwórz nowe...