Skocz do zawartości

decre

Uczestnik
  • Posty

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

decre's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Mam w domu instalację klejoną, ma ona juz 12 lat i nie miałem problemów z modernizacją, wstawienie nowej rurki nie stanowiło żadnego problemu. Dlatego też to właśnie wezmę pod uwagę przy obecnej modernizacji, że w każdym okresie mogę ją rozciąć i wstawić bez potrzeby używania żadnych narzędzi (poza brzeszczotem ). Mam też kawałek takiej instalacji klejonej na ogrodach działkowych gdzie instalacja ta jest tam od dobrych 20 lat (lub cos koło tego) i narażona była przez ten okres czasu na wszystkie możliwe występujące w przyrodzie warunki. Działała by z powodzeniem przez następne lata, gdybym niechcący nie rozwalił jej siekierą .
  2. I tak nie jest to mała inwestycja, trzeba było zdecydować się na droższą i mieć spokój i oszczędności na lata, a tak się kupę pieniędzy wydało na ocieplenie a pożytek z tego będzie marny. U mnie tylko górny węgarek w trzech oknach będzie nieocieplony, boli mnie to, ale i tak więcej styropianu będę miał na pozostałych węgarkach niż inni, tylko przez to że stałem nad fachowcami i im na ręce patrzyłem
  3. Zanim rozstawili rusztowanie myślałem o dwóch opcjach ocieplenia ścian przy oknach, a mianowicie: - poszerzenie otworów okiennych przy użyciu piły tarczowej lub odkuciu kilku cm, by położyć poprawnie styropian - poszerzenie otworów okiennych do szerokości okien i przesunięcie ich do krawędzi ściany ceglanej (przed ociepleniem) i położenie 15 cm styropianu, tak jak wykonuje się to przy stawianiu nowych budynków. Wymiana okien ekonomicznie nie możliwa dla większości mieszkańców, kogo było stać wymienił. Ale nie, Fachowcy wiedzą lepiej, albo się położy albo nie. Dziwię się tylko że nie zostało to ujęte podczas planowania ocieplenia. Z tego co się dowiedziałem, w większości okien zastosowano metodę nie kładzenia izolacji.
  4. Trochę nie rozumiem powyższej odpowiedzi: - technicznie uzasadnione? bo fachowcom nie chce się zrobić tego poprawnie? czyli odciąć, odkuć kilka cm ściany żeby położyć izolację? - ekonomicznie uzasadnione? Inwestycja na lata, to po co kładli 15 cm styropianu, mogli od razu 2 cm położyć było by ekonomicznie. Okna nowe, kilkuletnie, nie do wymiany. Czy pozwoliłby Pan w swoim domu fachowcom podczas kładzenia styropianu na zewnętrzne ściany nie położyć izolacji wokół okien? Szczerze wątpię, nie było by pisania o niewielkiej ciepłochronności. Pozdrawiam
  5. Nie ma zapytań na ten temat, bo jak ktoś bierze firmę to wierzy że firma zrobi to poprawnie a nie bubel. U mnie w bloku wielorodzinnym, kładą izolację ze styropianu i choć nikt więcej tego nie sprawdza Ja to robię, sprawdzam co pseudofachowcy robią. Ida na łatwiznę, na węgarku 2 cm starego tynku i 3 cm jeszcze do wewnętrznej ramy okna, co zrobili, zalepili tynkiem, siatką i później znowu tynkiem, bez położenia grama styropianu. Ze względu na to że się z nimi nie widzę bo wychodzę z domu wcześniej i wracam później, poprzyklejałem kartki na oknach z informacją co mają zrobić. Owszem poprawili to. Ale to Oni powinni wiedzieć jak to zrobić. I tak powinno się to robić.
×
×
  • Utwórz nowe...