Skocz do zawartości

RRafał

Uczestnik
  • Posty

    11
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez RRafał

  1. parę lat temu kupiłam meble vox mojemu synowi do pokoju.Przykro patrzec teraz na nie,zniszczyły się,bardzo szybko poodpadały uchwyty.łózeczko ktore miało slyżyc kilka lat zepsuło się po roku,było naprawiane trzy razy.Dwa lata temu moja mama kupiła stolik ,niestety też trzeba uważac,byle puknięcie,stuknięcie zostawia slad
  2. haha Marcyska usmiałam się,mam zamiar mieć jeszcze jedno dziecko.Więc mycie się jest jak najbardziej na miejscu:) pozdrawiam
  3. no tak...to w takim razie nie potrzebny jest też sedes zajmuje tylko miejsce:) wiesz ...to może powinno wyglądać tak :powiedzmy ze rano bierzemy prysznic albo wiczorem a między tymi oblucjami zachce nam się kupke.Podcieramy albo wycieramy tyłek papierem i szybko korzystamy z bidetu.I tym sposobem w niedzielę i święta mamy pachnący tyłeczek.A dobrze też jest (nawet trzeba)umyć się pod prysznicem przed seksem a po żeby już nie wchodzić do wanny i nie moczyć się też przyda się bidet.A dla mnie (jestem kobietą)przydaje się w tych "ciązkich dniach////'
  4. to prawda jest ładny ale pasuje raczej do baru lub restauracji.Odradzam w domu a poza tym to już wyszło z mody
  5. Niestety jeszcze wiele lat musi upłynąć zeby ludzie przekonali się ze bidet jest potrzebny.
  6. moj blat w kuchni jest z drewna klejonego .Ladnie się prezentuje i zawsze można go odnowić.Polecam,ociepla kuchnie i jest trwały.Kupiłam go w Ikei..
  7. witam na pewno w nowym domu znajdzie się miejsce na bidet. Jestem kobietą (czasami korzystam z konta mojego męża)i wiem ze to urządzenie sanitarne jest przydatne. Oprócz papieru toaletowego dobrze jest tez skorzystać z wody …zresztą sam kształt tego urządzenia mówi nam do czego służy bidet.
  8. witam jeszcze raz! U nas tez jest sprawa bliska rozwiązaniu.:jest oczywiście zgoda na wycięcie drzew 365 sztuk sosny musimy te drzewa dostarczyć do leśniczówki ?dąbrówka? za pokwitowanie odbioru oczywiście w sposób uzgodniony z leśniczym czyli te drzewa mają być pocięte na mnie więcej metrowe kawałki .On nie zapewnia transportu .Ponosimy solidarnie ryzyko za ewentualne utracenie drewna na czas jego przekazania nie będziemy rządac od skarbu państwa żadnego zwrotu poniesionych w tym czasie wydatkow .nasz przyszły sąsiad mówił ze ze swojej działki usuwał 150 drzew i miał ogromny problem bo krzaczorow było tyle ze nie wiadomo było co z nimi zrobić ,nikt ich nie chciał , ze było ciepło to spalili u nas będzie mokro albo wilgotno i spalić się nie da, a leśniczy chce czyste drewno .Najlepiej aby było każde [słowo usunięte przez moderatora] (przepraszam za wulgaryzm ale już mam wszystkiego dosc)owinięte w bibułkę. To tyle ,droga należy do Skarbu Panstwa. Droga redakcjo czy dobrze zrobilismy godząc się na takie warunki ?! Dodam jeszcze ze Skarb Panstwa reprezentował Prezydent Miasta Włocławek Pozdrawiam prezydenta !
  9. Witam Bardzo zainteresował mnie ten problem, ponieważ mam dokładnie taki sam. Miasto opracowało plan zagospodarowania i na początku wszystko wydawało się bardzo proste. Jednak zaraz po zakupie gdy zaczeliśmy z żoną orientować się jak to przeskoczyć okazało się że nie jest już tak słodko. Odpowiedzialnym za tą drogę jest Urząd Miasta Wydział Nieruchomości. Ten z kolei nie chce wystąpić do urządu Ochrony Środowisko o pozwolenie na wycięcie drzew ponieważ nie ma na to środków. Zwrócił się do Wojewody o wyasygnowanie potrzebnej kwoty ( do Wojewody bo teren drogi należy do Skarbu Państwa) na co ten z kolei odmówił bo również nie ma pieniędzy i koło się zamyka. Droga na mapie jest i żaden z urzędników nie chce przyjąc do wiadomości na na pewnym odcinku rosną drzewa. Wydaje mi się, że w tej sytuacji jedynym rozwiązaniem jest wystąpienie na drogę sądową. Jestem pewny że prawo jest po naszej stronie bo skoro ktoś zakwalifikował ziemię jako działkę budowlaną objęą planem zagospodarownia to w myśl przepisów (z tego co mi wiadomo) droga dojazdowa jest jej nieodłącznym elementem inaczej nie może być budowlaną. Proszę napisać co się wydarzyło w Pana / Pani sprawie. Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z wiatrakami Rafał
  10. Napisałem wczesniej ze działka należy do Skarbu Państwa , kto jest w takim przypadku zobowiązany (i czy wogóle) umożliwic dojazd do posesji.Czy jest to wojewoda?
  11. Działka budowlana bez możliwości dojazdu! Działka budowlana którą nabyliśmy z żoną położona jest w granicach administracyjnych miasta na obszarze objętym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Problem polega na tym, że droga dojazdowa na odcinku 150 m porośnięta jest drzewostanem i należy do Skarbu Państwa. Czy w takiej sytuacji Urząd Miasta (lub ktokolwiek inny) zobowiązany jest do przygotowania drogi tak aby umożliwić właścicielom działek dojazd do nich?
×
×
  • Utwórz nowe...