Skocz do zawartości

Jerry64

Uczestnik
  • Posty

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

Jerry64's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Sam jestem użytkownikiem takiego kotła, również 15KW. Doskonale sprawdza się przy ogrzewaniu 200m2 mojego domu. Używam go już 3 sezon z tego jeden był koszmarem! Paliłem Pelletem liściastym i mieszanym. kocioł przygasał i sam się nie rozpalał albo miał z tym duży problem. Ja spędziłem wiele czasu na wybieraniu spieków i wyrzucaniu mnóstwa popiołu. Zupełnie nie tak miała wyglądać moja przygoda z Pelletem! W tym sezonie od września zacząłem od gruntownego wyczyszczenia paleniska i przewodów dymowych ( były zawalone sadzą i smolistą mazią). Postanowiłem przestawić się na markowy pellet. Ustawienia pieca są standardowe, nic tam nie zmieniałem. Okazało się że piec jest wybredny i po prostu uwielbia Pellet z drzew iglastych. Pelet z dębu, buka i jesionu którymi paliłem do tej pory nie pasują mu i już. Piec dymił a pellet był przesuwany do popielnika niedopalony nie mówiąc o temperaturze która rzadko dochodziła do 80 stopni na wyjściu. Sytuacja jest odwrotna do kominka (który również posiadam), tam dobrze wysezonowane drewno liściaste daje dużo dobrego ciepła a iglaste szybko i intensywnie się spala. Po wyczyszczeniu odpaliłem piec na pellecie Lava ze Stelmetu (wyłącznie z sosny) i cud, piec świetnie pracuje dogrzewa się do 143-5 stopni na wyjściu i zużywa ok 2 worków pelletu na dobę czyli ok 30kg. Bez żadnych problemów z wygaszaniem czy rozpalaniem. Pracuje równo i daje przyjemne wrażenie bezobsługowości ))). Popiół wybieram co 2-3 tygodnie - jest w formie proszku bez żadnych spieków. Dwie tony wystarczyły od połowy września do końca grudnia. Lava się skończyła i zamówiłem Olczyka. tu niestety mimo, że to też pellet z choinek)), mam niższą temperaturę, na wyjściu ok 100st, oraz więcej sadzy w palenisku. Popiołu w obydwu przypadkach jest mało i nie ma spieków. Piec się nie wyłącza a rozpala się bezproblemowo. Zużycie wydaje się większe niż poprzednio ale używam nowego pelletu zbyt krótko by autorytatywnie to stwierdzić. Podsumowując , pellet ma znaczenie! w moim przypadku Lava była bezproblemowa a tego właśnie oczekuję od mojego ogrzewania - zero problemów! Raczej wrócę do Lavy chyba, że znajdę coś równie dobrego w niższej cenie.
×
×
  • Utwórz nowe...