Skocz do zawartości

piotrek86

Uczestnik
  • Posty

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

piotrek86's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Super, dziękuje wszystkim bardzo za cenne rady Zbiorę wszystkie do kupy i wypośrodkuję
  2. Hej, Dzięki za odpowiedź. Porady elektryków już mam, i to skrajne, dlatego właśnie piszę. Jeden z nich doradził zrobienie 10-15 obwodów (bo po co Panu więcej), drugi radził zrobić ponad 70 (bo teraz na każde pomieszczenie robi się min. po 3 obwody). Zanim otrzymam profesjonalny projekt elektryczny muszę zrobić szkic - podobnie jak z architektem - on zrobi projekt budynku, ale rozmieszczenie pomieszczeń jest po mojej stronie, on ma zrobić tak, żeby to było wykonalne. Podobnie tutaj - zanim wyślę plan do projektanta elektryki chciałbym wiedzieć jakie są zalecenia/rozwiązania żeby móc ocenić kompetencje owego projektanta - co z tego że zapłacę za projekt jeśli zupełnie nie będzie spełniał moich wymagań. Dlatego właśnie proszę o porady, aby wiedzieć na co zwrócić uwagę i jakie ewentualne rozwiązania są nieakceptowalne. Pozdrawiam
  3. Witajcie, Zwracam się z prośbą o pomoc w zaprojektowaniu instalacji elektrycznej. Robię to pierwszy raz, więc wszelkie wskazówki i wytknięte błędy będą mile widziane. Instalacji raczej nie planuje kłaść sam, ale jednak chciałbym ją zaprojektować żeby upewnić się że nieczego nie pominąłem. Obejmuje ona tylko instalacje elektryczną/oświetlenie (bez sygnałówki - alarmy, siec itp). Nie zwracajcie zmiany na samo ustawienie sprzętów/gniazdek, gdyż jest tylko orientacyjne - może się jeszcze zmienić. Moje pytania są nastepujące: 1) W jaki sposób najlepiej poprowadzić instalację - dołem czy górą (przy podłodze czy pod sufitem). Planowane instalacja jest bezpuszkowa, więc np międzypunktami d4 i j2 pasowałoby mi puścić ją dołem (niskie gniazdka) - jednak muszę również puścić przewody do oświetlenie, więc może wyjść tak że jednocześnie będą one szły górą. Czy lepiej jest puścić całą instalację górą i po prostu "spuszczać" kable do gniazdek? A jeżeli dołem - to jak ominąć drzwi? Z tego co słyszałem instalacji nie powinno sie puszczać w podłodze. U mnie będzie podłogówka więc to dodatkowa kolizja. Z innej strony obwód elektryczny j jest na wysokości 30cm więc nie widzę sensu spuszczać kabli do każdego gniazdka... 2) Czy ilość obwodów które wydzieliłem wydaje wam się prawidłowa? (jedna litera to jeden obwód). Mój budowlaniec poleca aby na jeden pokój zrobić jeden obwód z gniazdkami i jeden z oświetleniem, jednak wydaje mi się to troche przesadne. Czy zauważacie jakieś błędy w wydzielonych przeze mnie obwodach? (czy mogę niektórę połączyć, lub czy muszę niektóre rozdzielić). 3) W jaki sposób podzielić fazy - początkowo chciałem jedną fazę na kuchnię, jedną na oświetlenie, jedną na gniazdka, aczkolwiek im więcej czytam tym bardziej się skłaniam żeby całkiem pomieszać fazy. Jeśli wysiądzie jedna faza to stracę tylko część gniazdek i część oświetlenia, a nie np. oświetlenie w całym domu. 4) Zabezpieczenia - tutaj się przyznam że nie mam dużej wiedzy. Nadprądowe na każdy obwód, a co z różnicówkami? Też po 1 do obwodu, czy tutaj już mogę kilka obwodów naraz łączyć? (kosztują ok. 50zł więc ogromny koszt to nie jest, priorytetem jest bezpieczeństwo). Uziom zrobiony za pomocą bednarki wkopanej w ziemi + wąsy w fundamentach. 5) Prowadzenie kabli (piony) - zakładam że broń Boże nie mogę puścić kabli korzystając z kominów, tylko przebić się przez strop? Wszelkie rady będą mile widziane! Wstępny schemat instalacji: (jedna litera to jeden obwód, na czerwono elektryka, na zielono oświetlenie, niebieskie to trasa główna żeby nie zamazać za bardzo schematu). Dziękuję z góry.
×
×
  • Utwórz nowe...