Skocz do zawartości

jasieks

Uczestnik
  • Posty

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez jasieks

  1. Witam wszystkich forumowiczów! Mam problem który mnie bardzo męczy.. Moja żona nie daje mi spokoju. Tłumacze o co chodzi. Chyba ze cztery lata temu, pękło mi w ścianie kolanko od wody. Wtedy ściana była rozkuwana, rury wymienione na miedź i taka goła ściana stała sobie ponad rok czasu żeby to obeschło. Po roku zrobiliśmy remont w pokoju i kurka... od wiosny zaczeła mi wychodzić mokra plama na ścianie, nieregularna.. Po drugiej stronie ściany jest komin i ja teraz nie wiem, czy to wszystko jest nasiakniete i cieplota komina wypycha wilgoc w strone pokoju? Poradźcie mi co mam robic... czy ja mam to zrobic tak jak zona mowi- rozkuj i patrz czy nie cieknie? Wg mnie Ona jest w błedzie, moim zdaniem to stara wilgoc wychodzi, bo gdyby cieklo to plama by sie pojawila blyskawicznie i by sie powiekszala dynamicznie, a nie tak powolutku i tak nieregularnie. Co powiniennem zrobic? ma ktos jakies pomysly?
×
×
  • Utwórz nowe...