Reklamację Ci od razu uwzględnią (bo wiedzą, że wtopili - choć będą Ci wmawiać, że to pierwsza reklamacja ;p), Będą chcieli zapłacić ekipie za "segregację" - byle byś tylko zdecydowała się założyć tę dachówkę (bo później wiadomo może jakoś się do tego przyzwyczaisz albo nie będzie Ci się chciało nic zmieniać bo to koszty etc - w każdym razie będą dążyli do tego, żebyś ja za wszelką cenę na dachu miała....) Najlepiej bądź na reklamacji. Rób jak najwięcej zdjęć dachówki, dokumentuj wszystko, wszystko żądaj na papierze a nie na słowo. Powiem tak - im dalej w las tym więcej drzew... dalej idziesz - pakujesz się w większe koszta... Poczytaj na innych forach - ktoś zdecydował się na "przebieranie" Creaton Simpla i po ułożeniu na dachu 6 metrów dekarze powiedzieli, że dalej nie będą robić bo nie ma sensu (wcale się nie dziwię). Później będziesz miała pretensje do dekarzy że coś jest nie tak, albo oni do Ciebie, bo robotę będą wykonywali 3x dłużej niż normalnie, a kto im za to zapłaci? Ja postawiłem jasne warunki, 3 dni na wymianę wszystkiego na towar 1 gatunku. Przedstawiciel na to, że to jest towar 1 gat, to gdzie w takim razie jakaś etykieta na palecie? pewnie też jej u siebie nie zauważyłaś . W każdym razie ja się z tą firmą nie dogadałem - wszystko oddałem. Oddadzą Ci za "przełatowanie" pod inną dachówkę (uwaga Ty jako inwestor nie jesteś stroną!!!) - ale nie liczą tu zmarnowanego materiału - membrana, łaty, etc - to już Twój problem (w sumie racja, trzeba było się lepiej zastanowić przed wyborem Creatona Simpla) Zrobisz jak uważasz...