To nie tak, że chciałem się popisać, poza tym zła cyfra wskoczyła, mialo być 20 (a precyzyjniej 22). Wierz mi, wybijanie samemu takiej studni to katorga i głupota. Nie wiem jak sytuacja prawna to reguluje ale założenie było takie, że wybiję max 10 metrów i będzie woda. Jak widać glina na której mam dom blokuje przepływ wód. Właściwie wybiłem 19, bo dziura na głebokości 3 metrów to wykopana koparką piwnica obok domu. Sama dziura na studnie nie jest szczególnie szeroka, taka, jakiej szerokości wykorzystałem narzędzia. I tyle.