Skocz do zawartości

Paweł Krk

Uczestnik
  • Posty

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Paweł Krk

  1. Cześć wszystkim. Jestem serwisantem takich urządzeń. Jest jeszcze trzeci, rozdrabniarki elektryczne, ale pomijam ich temat bo z doświadczenia wiem że to wyrzucenie pieniędzy w błoto. A więc rozdrabniarka BearCat (to ta pierwsza), moc silnika 8 KM, średnica gałęzi do 5 cm. Jest to profesjonalna rozdrabniarka do prac ogrodniczych, ale jeśli masz dużo gałęzi, wydajność jej nie będzie zadowalająca, poza tym sprzęt jeśli nie zrobisz kilku ulepszeń będzie awaryjny. tzn przy szybkim opuszczaniu noży pękają paski (zdarza się to bardzo często, więc najlepiej dospawać blokady tak żeby pasek się nie zsuwał i problem z głowy). Ostrzenie noży maksymalnie co drugą pracę tego urządzenia. Uwaga odradzam użytku do jakiegokolwiek drzewa iglastego lub tuj !!!, ponieważ bęben się ciągle zapycha. Tego rodzaju sprzęt polecam dla niewymagających. Jeśli chodzi o Caravaggi (to druga roz) to już inny kaliber rozdrabniarek. Tego rodzaju rozdrabniarki są już dużo mocniejsze i wytrzymalsze, oraz maja dużo większą wydajność. Ale jeśli chodzi o rozdrabniarki nie ważne ile za nią zapłacisz jeśli nie będziesz używał jej umiejętnie, uszkodzisz ją. W tym przypadku jak i w poprzednim jeśli będziesz rozdrabniał drzewo iglaste lub otworzysz maksymalnie przepustowość kosza, silnik odpowiadający za wyrzucanie może sobie nie dawać rady co może doprowadzić do pęknięcia wału i po silniku (wiem z doświadczenia :kwasny: ). Pamiętaj żeby nie narażać jakiejkolwiek rozdrabniarki na uszkodzenie najlepiej żeby gałęzie były wcześniej przygotowane, suche. Nie wkładaj kilku na raz, zmieli jedną wkładasz drugą. Mam nadzieję że chociaż trochę ci pomogłem. Pozdr
×
×
  • Utwórz nowe...