Skocz do zawartości

Mitdgart

Uczestnik
  • Posty

    8
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Mitdgart

  1. Dziękuję bardzo Poczytam teraz, postaram się dowiedzieć więcej o tej roślinie i przyznaję, że nie wpadł bym na to. Pozdrawiam.
  2. Moje przeprosiny. Tak, drzewo rośnie w UK. Widzę, że o tym nie napisałem a tam klimat jest jednak inny, cieplejszy, a -5°C zdarza się tak bardzo rzadko. Jakoś nie pomyślałem aby o tym wspomnieć. Dzięki.
  3. Cześć wszystkim. Dostałem takie oto fotografie od znajomej ale sam już chyba namieszałem i nie chcę wyjść na gupka. Tak więc proszę Was o pomoc w identyfikacji (choćby z jakiej to rodziny)... bo te zajęcia chyba opuściłem :(
  4. Było to coś w rodzaju sklepu budowlanego z małym zaopatrzeniem ogrodów, może dlatego nie wiedzieli co sprzedają. Co do forsycji to o korze nie pomyślalem, moja wiedza w tym zakresie wyparowała dawno po skończeniu studiów dlatego bazuję na liściach i kwiatach bo coś tam jeszcze dzwoni o tym pod czaszką. Ale porównałem i spostrzeżenie jak najbardziej trafne. W między czasie (pomiędzy postami) przejrzałem zdjęcia i opisy kolejnych kilkunastu gatunków i najbardziej podobne są jednak lingustry ale wraz są widoczne różnice i to bez szczególowego dopatrywania się. Na razie roślinka wymaga stałej wilgoci i wysokiej temperatury. Nie lubi przeciągów i smakuje ślimakom. Dobrze się czuje w towarzystwie Azalii a marniała obok Fikusa. Szukam dalej. Pozdrawiam.
  5. Teoretycznie na bonsai nadaje się każdy gatunek drzew i krzewów, jakby nie było to sztuka miniaturyzacji. Jedne są bardziej popularne inne mniej a jeszcze inne w ogóle. Myślę, że tutaj ktoś wyhodował jakiś wynalazek, bardzo rzadko spotykany jako bonsai albo nawet w ogóle poza zainteresowaniem bonsaistów. Niestety nie było nazwy, roślinka stała pośród odrzutów, a sprzedawca miał taką wiedzę jak ja z fizyki atomowej. Jeszcze jedna rzecz o której nie wspomniałem na początku, a z pewnością utrudnia sprawę. Otóż roślinka fakt faktem przykuła moją uwagę i dlatego ją nabyłem ale nie została zakupiona w Polsce. Stąd też moje usilne próby zidentyfikowania jej gdyż naturalne środowisko może się bardzo różnić od naszego klimatu a chciałbym prowadzić roślinkę dalej. Oliwkowate to wielka rodzina, a forsycja ma lekko piłkowane brzegi liści (roślinka X ma gładkie). Jeszcze żeby ta roślinka zakwitła to można by było spróbować po kwiatach dojść co i jak ale póki co to walczę ze ślimakami :/ i zmienną warunków dla roślinki. Jak na coś wpadnę to dam znać, być może będę szukał potwierdzenia lub zaprzeczenia Pzdr.
  6. Aaa... sprawdzałem. Niestety też nie. Inny rodzaj liścia choć łodyżki lekko podobne. Żebym trafił chociaż do jakiej rodziny tę roślinę zaklasyfikować to by zawęziło mój zakres poszukiwań. Dzięki, że próbujesz
  7. Niestety moja szczątkowa znajomość dendrologii nie pozwala mi się z tą opinią zgodzić. Podstawą do tego jest iż przedstawiona przeze mnie roślina posiada ulistnienie okółkowe (2-4) gdy fikus tępy ma ulistnienie skrętoległe. Dodatkowo liście fikusa są grube, skórzaste, lancetowate, a przedstawiona roślina ma liście miekkie, spiczasto - jajowate. Również kora obu roślin jak i ukorzenienie całkowicie się różnią. Niestety tyle mojej wiedzy (powinienem bardziej uważać na zajęciach z dendrologii to może udało by mi się zidentyfikować roślinkę samemu). Dzięki za próbę ale szukamy dalej... Pzdr.
  8. Witam Wszystkich. Będąc w jakimś sklepie zauważyłem małe, usychające drzewko, wyglądające na dobry materiał na ne-agari bonsai. Udało mi się je odratować ale nie mogę go zidentyfikować co by się przydało do właściwej pielęgnacji. Proszę o pomoc (proszę nie sugerować się korzeniami). Pzdr.
×
×
  • Utwórz nowe...