Teoretycznie na bonsai nadaje się każdy gatunek drzew i krzewów, jakby nie było to sztuka miniaturyzacji. Jedne są bardziej popularne inne mniej a jeszcze inne w ogóle. Myślę, że tutaj ktoś wyhodował jakiś wynalazek, bardzo rzadko spotykany jako bonsai albo nawet w ogóle poza zainteresowaniem bonsaistów. Niestety nie było nazwy, roślinka stała pośród odrzutów, a sprzedawca miał taką wiedzę jak ja z fizyki atomowej. Jeszcze jedna rzecz o której nie wspomniałem na początku, a z pewnością utrudnia sprawę. Otóż roślinka fakt faktem przykuła moją uwagę i dlatego ją nabyłem ale nie została zakupiona w Polsce. Stąd też moje usilne próby zidentyfikowania jej gdyż naturalne środowisko może się bardzo różnić od naszego klimatu a chciałbym prowadzić roślinkę dalej. Oliwkowate to wielka rodzina, a forsycja ma lekko piłkowane brzegi liści (roślinka X ma gładkie). Jeszcze żeby ta roślinka zakwitła to można by było spróbować po kwiatach dojść co i jak ale póki co to walczę ze ślimakami :/ i zmienną warunków dla roślinki. Jak na coś wpadnę to dam znać, być może będę szukał potwierdzenia lub zaprzeczenia Pzdr.