Skocz do zawartości

Dario87

Uczestnik
  • Posty

    6
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dario87

  1. Wow tu mnie zaskoczyłeś, bo sprzedawcy mi reklamują kominek jako super rozwiązanie przy ogrzewaniu domu. Rany, nieźle można się naciąć widzę...Bardzo dziękuję!
  2. Ja ze zwierzętami nie mam problemu. Mam kota i nic nie czuć. Może to kwestia żwirku w kuwecie, ja najtańszego nie kupuję. Mam małe mieszkanie, 2 kuwety i żadnego problemu z zapachami. Psa mają moi rodzice i pies śmierdzi, ale dom wcale nie. Więc może faktycznie trzeba wykapać psa, a nie dywany wyrzucać ;) no chyba że osiusiane to co innego... U mnie był inny problem z zapachem - mieszkam na poddaszu i jak się nagrzewa to tak dziwnie chemicznie pachnie, jakby się wydzielały jakieś świństwa.to mnie bardziej martwi...dodam, że budownictwo względnie nowe - 2010 rok. 6 lat chyba powinno wystarczyć, aby wywietrzyło się z lotnych substancji, czy nie?
  3. U nas w domu rodzinnym sa do dziś piece. Piec w kuchni pełni właśnie funkcję centralnego ogrzewania, ale przy tym można na nim coś gotować (ale raczej coś co ma sobie lekko pyrkać w stylu sos ;) ), no i grzeje wodę w kranach. Mam doświadczenie, więc się podzielę: wady może dymić - nasz jest w poniemieckim domu, ze starym kominem i niestety przy niekorzystnym cisnieniu i wietrze dym leci do kuchni. Wszystko jest czarne i usmolone i nic się z tym nie da zrobić - kominiarz nie ogarnął :(nie ma ciepłej wody w kranie 24h na dobęlatem chcesz zagrzać wodę, ale piec przecież przy okazji też grzeje, dodaj do tego upały w stylu+30 i jest piekłotrzeba chodzić po węgiel i drewnorano w domu jest zimą zimno, bo w nocy w końcu piec wygaśnie i przestanie grzać zalety zimą jest zimno, ale jak juz napalisz w piecu to robi się super ciepełko, dodatkowo możesz sobie uściąść z książka przy piecu i grzać się ile wleziemożesz podgrzewać jedzenie na kuchnimasz sezon grzewczy cały rokjak Ci wciąż za zimno to możesz sobie podhajcowac, nie jesteś zależny od ogrzewania miejskiego, które raz jest słabsze raz mocniejszemasz kuchnię retro ;] To tyle, dodam, że rodzice mają teraz ogromny problem ze znalezieniem zduna, to zaczyna sie robić luksus ;)
  4. Dzięki! nie brzmi tragicznie. A czy macie pojęcie w kwestii dodatkowo kominka czy nawet kozy? Warto montować? Tak myślę, czy w przypadku, gdy całymi dniami nie będzie nas w domu, nie jest bardziej efektywne wieczorem napalić w kominku i mieć spokój. W domu rodzinnym mieliśmy piece kaflowe i dobrze wspominam to ciepło - szybko grzały i mocno. Fakt, że dochodzi tu kłopot z kominem, czasami nie ma tzw. "ciągu", dym leci do środka, ale może współczesne kominki i kominy nie mają takich wad. To jednak było poniemieckie budownictwo... Pozdrawiam!
  5. Ja jestem za roletami, firanki moim zdaniem zabierają światło. A sąsiedzi? jak ich tak interesuje, co wyrabiam, niech zaglądają ;)
  6. Ja mieszkam na razie w bloku, ale planuję dom drewniany 86m2. Ocieplany, z poddaszem użytkowym. Czy ktoś ma doświadczenie jak wyglądają koszty ogrzania drewnianego domku o takim metrażu? Wciąż jesteśmy na etapie podejmowania decyzji więc zbieram wiedzę, zanim wpakujemy się w coś drogiego w użytkowaniu.
×
×
  • Utwórz nowe...