Skocz do zawartości

AGMar

Uczestnik
  • Posty

    18
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez AGMar

  1. Pewnie,że mogę pstryknąć kilka fotek, chociaż zdjęcie chyba nie odda faktycznej ilości miejsca. Natomiast mogę to po prostu zmierzyć. Z doświadczenia już zdobytego wiem natomiast, że dziecko jeżdżące po kuchni na trójkołowym rowerku nie stanowi żadnej przeszkody. Trzy dorosłe osoby też nie wchodzą sobie na głowę, pod warunkiem ze nie próbują robić wszystkiego na jednym blacie. Podłoga w salonie to parkiet, oddzielona od kafli zwykłą metalową listewką i dodatkowo listwą korkową. U nas barek nie stanowi żadnej przeszkody, a daje za to dodatkowy blat, no i oczywiście miejsce na np. talerze, otwieracze i inne niezbędne drobiazgi. Idę pstrykać i zaraz wrzucę zdjęcia.
  2. Cześć wszystkim!!! Udało mi się znaleźć w końcu trochę czasu i zasiąść do komputera. U nas wszystko gra. Domek ocieplony, zaprzyjaźniają się z nami sikorki - zdaje się, że nawet chciały się wprowadzić, ale niestety. Bardzo chętnie je dokarmię ale nie chce sublokatorów. Chciały sobie robić domki, wydziobując piankę izolacyjną. Sympatyczne sa strasznie, ale cóż, zycie nie bajka. Jak macie ochotę, to wejdźcie do mojego profilu, wstawiłam tam stronkę ze zdjęciami. Obiecuję odzywać się częściej. Trzymajcie się ciepło.
  3. Taki mamy widok z sypialni. A wschód słońca... Bajka normalnie! Narka. Chyba mi sie na głowę rzuciło z radości, odpowiedziałam na własnego posta. Wybaczcie!
  4. Cześć wszystkim!!! Mysiu! Serdeczne gratulacje i gorące życzenia! Niech się zdrowo chowa, szybko zacznie przesypiać noce i nie dokucza mamusi (ponad normę) Tommyk! Bez bicia przyznaję, że zazdroszczę Wam tego bruku, my mamy w planach dopiero na wiosnę. Jeżeli to nie tajemnica, to zdradź wysokość kosztów takiej inwestycji i producenta kostki. A teraz uwaga! Ponieważ z przyczyn od siebie niezaleznych Maja nie może się zalogować na forum uroczyście oświadczam, ze prace nad gliwickim Mniszkiem wrą, wióry bez mała lecą, w październiku ma być już przykryty dachem. Jak tylko się uda to będą zdjęcia. A u nas wszystko ok. Białe kuleczki przestały mnie prześladować na każdym kroku, towarzyszą mi już tylko nieśmiało w okolicach drzwi i okien. Domek za to niestety chwilowo z wyglądu bardziej przypomina bunkier niż przytulne domostwo, bowiem oklejony siatką i wysmarowany na szaro wygląda nieciekawie. Ale to tylko do wiosny, a od środka nie widać, więc nie jest źle. Od dzisiaj zaczynam nocne życie, podpisalismy bowiem umowę z Energą na tzw. taryfę weekendową: tańszy prąd między 13:00 a 15:00, po 22:00 a w weekendy od 22:00 w piątek do 6:00 w poniedziałek. Jeżeli pilnuje sie godzin, to podobno oszczędności są namacalne. Na bojlerze zamontowaliśmy już zegar, żeby mu nie przyszło do głowy grzać w godzinach szczytu.
  5. http://picasaweb.google.pl/Agniecha74/Mnis...GATOWOKPruszcza Jezeli dobrze poszło to kilka fotek udało mi się zamieścić. Aktualnie ocieplamy chałupkę styropianem w kropki. Wszędzie pełno malutkich, wesolutkich bialutkich kuleczek. Nasza córka na pytanie "kto to będzie sprzatał?" odpowiada niezmiennie : mama! Nikt chyba jeszcze nie był tak blisko prawdy, hi, hi! Ludzie budujcie się raz, dwa i uciekajcie z miasta. Wieś ma swoje minusy, ale za to ile plusów: obiadek na tarasie, własna piaskownica, huśtawka przed domem... nawet burza tu jest ładniejsza niż w mieście Trzymam kciuki za wszystkich. A jak ktoś nie do końca wierzy, że Mniszek to fajny domek, to mam świadków: vide Maja i Wiesiek. Przy okazji ściskamy Was mocno. A dla Freda drapanie za uchem!!!
  6. Cześć wszystkim!!! Mieszkamy sobie w naszym ślicznym domku od ponad dwóch tygodni i już nawet podloga zaczyna wyglądać spod kartonów (hi, hi, hi) Jest super, bardzo szybko się przestawiliśmy, nawet nasz mały aniołeczek od początku czuje się tak, jakby mieszkała tu od lat. Natomiast nie ukrywam, że mam prośbę, ciut prywatną! Dotknęło mnie mianowicie wątpliwe szczęście w postaci spalonego zasilacza w kompie, a przy okazji zniszczeniu uległy także pozostałe wnętrzności mojego komputerka, czyli płyta, dysk, karta. Nie mam nic. Najgorsze jest to, że nie mam również zdjęć z budowy Podobno można je odzyskać za drobną opłatą 500 zł, więc czeka nas wydatek, ale nie w tym rzecz. Napiszcie coś na GG, to spiszę sobie numery, bo nie mam kontaktu ze światem. A zdjęcia wrzucę jutro, bo dzisiaj ledwo widzę na oczy! Pozdrawiam wszystkich serdecznie z zamieszkałego Mniszka!!!
  7. Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa!!! rzeczywistość mnie przerosła i nie dałam rady usiąść do komputera na dłużej niż 3 minuty; teraz siedzę tylko dlatego, ze sumienie nakazuje mi sie wytłumaczyć: pakowanie czteroosobowej rodziny to jednak za dużo jak na jedną osobę! Rano przyjeżdża samochód,a ja nie jestem do końca spakowana i zaczynam wpadać w panikę W nowym domku internet mają podłaczyć koło czwartku, może piątku, więc postaram się wtedy nadrobić zaległości! Jeszcze raz wielkie sorry i do usłyszenia
  8. Nie będę pokazywać palcem, ale walnę w ten rudy łeb!!! Przez przypadek jestem ruda, no może nie ruda, ale czerwonawa i przyznaję się bez bicia: obiecałam i nie dotrzymałam słowa Ale przysięgam, że na głowie stanę, a w tym tygodniu zamieszczę najnowsze fotki. Aha! Faktycznie wyprowadzam się w poniedziałek i może jeszcze jakieś resztki we wtorek. W związku z tym, będzie pewnie jakaś drobna przerwa w łączności- nie wiem kiedy przyjdą podłączyć internet. Ja też jestem chyba uzależniona, bo jakby mi czegoś brakowało do życia, kiedy tu nie zaglądam. Obiecuję poprawę i ściskam wszystkich mniszkowców bardzo mocno!!!
  9. Hop, hop!!! Gdzie są wszyscy Mniszkowcy? Pewnie prace budowlane idą pełną parą. No i dobrze. Sygnalizuję wam tylko jeden istotny temat: WENTYLACJA W łAZIENCE!!!! Tzn. brak wentylacji w łazience. U nas chłopaki z ekipy po prostu wycięli dziurę w suficie i rurą spiro połączyli łazienkę z kominkiem wentylacyjnym. A dodatkowo w łazience, w kabinie prysznicowej, zamontowaliśmy wentylator z czujnikiem wilgotności. Fajne cudo, ale strasznie wrażliwe, dosłownie wystarczy chuchnąć i się odpala. Istnieje możliwość wyłączenia automatyki i włączanie ręczne. A jutro ruszamy z układaniem parkietu. Właśnie trwają poszukiwania korkowych listew dylatacyjnych. Powodzenia i do następnego razu.
  10. Cześć wszystkim! Podejrzewam,że to co wziąłeś za lampki halogenowe to najprawdopodobniej dekory, bo włączniki i gniazdka elektr. widać dość wyraźnie. A dekory mają taką delikatną białą rameczkę i pewnie stąd skojarzenie. W niedzielę próba generalna płyty indukcyjnej. Jadę pomyć wszystkie okna, bo w tygodniu mają montować rolety no i obiadek będzie już w nowym domku, przy nowym stole. Tylko krzeseł jeszcze nie ma hi,hi,hi! Popstrykam trochę zdjęć, głównie podłogi, bo są już prawie gotowe. Ciekawe czy spodoba wam się parkiet w sypialniach i salonie?! To tyle tym razem. Lecę do garów!
  11. Cześć Mniszkowcy :!: Mam tylko kilka minut więc będzie krótko. Po pierwsze słówko do MAI (odmianę imienia sprawdziłam w słowniku, więc jakby co to proszę się nie gniewać) w kwestii poczty: ja też nie jestem genialna jak chodzi o komputery, ale jedno wiem, pod żadnym pozorem nie otwieram wiadomości oznaczonej jako SPAM, bo diabli wiedzą co sobie zasieję w komputerze. Podobno rozchodzą się tą drogą różne niepożądane elementy. W każdym razie ja wywalam od razu. A teraz a propos belka kalenicowa. Oto czego sie dowiedziałam: w naszym przypadku składa sie ona z 2 lub 3 części, podpartych słupami, które z kolei (te słupy) opierają się na ścianach szczytowych zewnętrznych i belkach opartych na ściankach działowych. Ja w pierwszej chwili też nic nie rozumiałam, ale jak przeczytałam to kilka razy to było lepiej. Poza tym cała konstrukcja została wzmocniona kleszczami. Mam nadzieje, ze choć trochę pomogłam. A teraz idę oglądać Ojca chrzestnego. Pa, pa!!!
  12. Witam wszystkich bardzo gorąco! Strasznie się cieszę, że podoba Wam się nasz domek. Mam nadzieję, że w przyszłości pozwolicie sobie pogratulować O belkę kalenicową zapytam naszych chłopaków od więźby dachowej i postaram się przekazac wszystko co wiem. Ale przyznam, że nie kojarzę faktu, aby u nas wystąpił jakiś problem. A propos odwiedzin: dla wszystkich zainteresowanych forumowiczów drzwi szeroko otwarte, przy czym taka maleńka prośba z mojej strony-najlepsza na odwiedziny byłaby niedziela, bo tylko wtedy jesteśmy tam wszyscy, a chciałabym poznać wszystkich osobiście. W razie czego z noclegiem też nie byłoby większego kłopotu, ale to jest kwestia do ugadania na bieżąco. Zainteresowanym podaję moje GG: 1823729, piszcie nawet jak jestem niedostępna, na pewno się odezwę. A co do zdjęć, to załaduję ich tam więcej, tylko chciałabym najpierw trochę je uporządkować chronologicznie, bo jak tak patrzę, to misz-masz tam panuje obłędny! Obiecuję się streścić. Posiedziałabym sobie tu z Wami bardzo chętnie, ale przyznaję bez bicia, ze trochę zaniedbałam ostatnio domowe obowiązki, wskutek czego góra prasowania urosła tak, że się w szafie nie mieści Zajrzę jutro. Trzymam kciuki za wszystkie Mniszki!
  13. No to bardzo się cieszę! I obiecuję, że będzie więcej zdjęć. Teraz jak już mniej więcej wiem, o co chodzi, to pójdzie sprawniej. Postaram się zamieścić tam zdjęcia z poprzednich etapów budowy, no i oczywiście na bieżąco. A swoją szosą, spróbuję wywołać na forum temat oświetlenia zewnętrznego naszych domków. My planujemy oświetlenie diodami LED, które choć same w sobie drogie, to w użytkowaniu oszczędne. Mój mąż twierdzi, że oświetlenie całego domu, czyli mniej więcej 40 takich żarówek, bierze mniej prądu niż zwykła żarówka. Do tego czujnik zmierzchowy i wio. Mam cichutką nadzieję, że ktoś podchwyci temat. W końcu co X głów, to nie jedna. Ze zdjęciami elewacji chwilowo trzeba się wstrzymać, ponieważ na razie ich nie ma. Dopiero będziemy ocieplać budynek, kłaść siatkę, a tynk kolorowy w terminie późniejszym. A powód prozaiczny-kasa się kończy ??:
  14. Cześć wszystkim! Zaparłam się i poszłam za radą Tomka. Trochę to trwało, ale chyba mi wyszło: http://picasaweb.google.pl/Agniecha74/Mnis...GATOWOKPruszcza, po kliknięciu na ten link powinno dać się oglądać zdjęcia z wnętrza domu. Mam nadzieję że tak jest. Aż boję się sprawdzić. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do następnego!!!
  15. Cześć Maju! I wszyscy pozostali również! Zacznę moze od płyty indukcyjnej: fakt, jest bezpieczniejsza, poza tym podobno o 25% oszczędniejsza w porównaniu ze zwykła płytą elektryczna (piszę podobno, bo tak czytałam, a ile w tym prawdy, to wyjdzie w praniu). Garnki powinny być wykonane ze stali ferromagnetycznej. Teoretycznie można używać wszystkich do których klei się magnes, ale warunkiem jest idealnie równe, proste dno, a to w przypadku uzywanych garnków jest raczej nieosiągalne! Garnki do kuchenek indukcyjnych produkuje firma BERGHOFF - taką informację znalazłam w necie i dokonałam zakupu:6 sztuk+pokrywki=300 zł. A teraz a propos dachu, przed chwilą pytałam męża: skos w pokoju z wyjściem na taras wynika z projektu, a w tym powiększonym z przedłużenia krokwi. Ale skos to jest złe słowo-to w rzeczywistości naprawdę są skosiki. Przy najbliższej okazji wyśle na forum zdjęcia z podbitki dachu (chyba tak się to fachowo nazywa : ) może was zainspirują. Mnie się to strasznie podoba, a zaproponowali nam to ludzie z naszej ekipy budowlanej. Gdzieś tu po drodze natknęłam się na uwagę dotyczącą wymiarów łazienki. Otóż spieszę "donieść" że nie jest tak źle: fakt, jest dłuższa niż szersza, ale nam się zmieściła i kabina (murowana) 90x90, i wanna 150x70, kibelek, bidet, umywalka 85 cm i pralka i spokojnie można się tam poruszać. A więc uszka do góry. Łazienkowe zdjęcia tez wyślę. O matko ale sie rozpisałam! Uciekam, zanim przekroczę limit . Jakby coś, to bardzo proszę o pytania. Postaram się odpowiedzieć najszybciej jak się da! Miłego wieczoru i nocy!!! AHAAAAAAA! Jeszcze jedna ważna sprawa, płyty indukcyjne są drogie, fakt, ale ja porównywałam ceny na wyszukiwarkach internetowych, spisywałam sobie najniższe, szłam do sklepu o którym wiedziałam, że może być konkurencyjny i wykładałam kawę na ławę. Efekt? Płyta indukcyjna za 1930 zł. To chyba niezbyt duzo w porównaniu z obowiązującymi cenami? Pa, pa!
  16. Dzieńdobrek! Pan od mebli nie dotarł wczoraj, bo mu się poprzedni montaż nieco przedłużył, ale dziś jest i praca wre. Tzn. panów jest 3, a i tak podobno dziś nie skończą! Męża uzbroiłam w aparat fotograficzny i przykazałam dokumentować postęp robót, więc jak tylko będzie taka możliwość to wyślę zdjęcia (nie tylko kuchni) i postaram się podzielić różnymi informacjami z placu boju (czyt. budowy). Np. umiejscowieniem skrzynki bezpiecznikowej czy rozwiązaniem sprawy tak istotnej jak wentylacja w łazience! Z uwagi na fakt, że jestem mamusią przesłodkiej ale i bardzo żywej, niespełna 2 letniej dziewczynki, pisanie w ciągu dnia nie bardzo wchodzi w grę. Co innego wieczorem, po dokonaniu pacyfikacji (tzn położenia spać)! Miłego dnia wszystkim i "do napisania i przeczytania" !
  17. Wieczór dobry wszystkim Mniszkom. Sama sobie zazdroszczę tego etapu budowy, chociaż jak sobie pomyślę, co nas jeszcze czeka, to "mammamija" . Najwiekszy problem tkwi w tym, ze budujemy na glinie, jak choć trochę popada to dramat normalnie, tylko garnki lepić Ale ponoć nadzieja umiera ostatnia i postanowiliśmy być optymistami! Teraz tak mniej więcej postaram sie udzielić odpowiedzi na pytania, choć z góry zaznaczam, że głównym specem od budowy jest mój mąż, więc jeżeli któraś odpowiedź minie się z sensem, to wielkie sorry! Zmysłu technicznego nie posiadam za grosz. Wjazd do garażu mamy od strony wejścia do domu, więc wyglądając z okna kuchni podczas zmywania, widzę bramy garażowe. Ten powiększony pokój osiągnął w tej chwili powierzchnię bez mała 20 m2. Nad oknem jest ciupeńki skosik, podobnie zresztą jak w trzeciej sypialni, tej z wyjściem na taras. Spróbuję zrobić zdjęcie które to uwidoczni, bo na tych które mam, niewiele widać. W tej chwili na pomalowanych ścianach powinien być lepszy efekt. Gdyby ktoś miał jakieś szczegółowe pytania to śmiało, tylko zaznaczam, że odpowiedź może się pojawić z opóźnieniem. Własnego męża widuję bowiem ostatnio tylko bardzo późnym wieczorem, gdyż cały dzień spędza na budowie, a jak wraca to strach pytać o cokolwiek Jutro wielki dzień-przychodzi pan montować meble kuchenne. Umieram z ciekawości. A tak przy okazji - czy ktoś zetknął się może z płytą indukcyjną? Mamy takową, ale poza bardzo ogólnikowymi informacjami nie wiemy nic bliżej. gdyby znalazł się ktoś zorientowany w temacie, to będę wdzięczna za każde słówko. Pozdrowienia dla wszystkich - Agnieszka.
  18. Witam bardzo gorąco (dosłownie i w przenośni) wszystkich Mniszkowców Po raz pierwszy dzisiaj trafiłam na stronę budujemy.dom i od razu miła niespodzianka! My z mężem tez budujemy Mniszka C, z 2 garażami tyle że w wersji lustrzanej. Jesteśmy na szczęście na finiszu i serdecznie współczuję wszystkim, którzy codziennie walczą na polu materiałów budowlanych i ekip różnego autoramentu. U nas już tylko wykończeniówka, generalne czyszczenie i przeprowadzka, mniej więcej za miesiąc. A propos zdjęć: jak tylko pokonam przeszkody natury technicznej, postaram się wysłać do HB Studio, może komuś się przydadzą. Pozdrawiam serdecznie i sukcesów oraz optymistycznego spojrzenia w przyszłość życzę Aha! Domek powstaje w Jagatowie koło Pruszcza Gdańskiego, więc gdyby ktoś akurat był przejazdem to zapraszam do obejrzenia.
×
×
  • Utwórz nowe...