U nas było wino:D Zaraz po decyzji o budowie. Ale z rzeczy, to akurat tak się jakoś złożyło, że akurat kupiliśmy dachówki. Była promocja w hurtowni dachowej i zdecydowaliśmy się, tym bardziej, że na działce, którą kupiliśmy stał taki stary murowany barak, który wykorzystaliśmy jao składzik na materiały. Budowa szybko ruszyła i jakoś nam się to zgrało. Zreztą w hurtowni (Dachlux z Warszawy - może się komuś przyda na przyszłość) - zaproponowano nam, że jeżeli będzie to dla nas problem, to mogą nam sporo opóźńić dostawę i potrzymać dachówki u siebie na magazynie. Ale ostatecznie nie skorzystaliśmy.