Skocz do zawartości

winters

Uczestnik
  • Posty

    3
  • Dołączył

  • Ostatnio

winters's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Dzięki za pomocne posty, co do struga to sytuacja się zmieniła, byłem podglądnąć konstrukcję kumpla, mówiłem że strug będę kupował... a ten mówi że jutro będzie brał od teścia heblarkę stołową a że obok mnie jedzie po drodze to mi podwiezie, taki sprzęt co go się w 4 chłopa przenosi tylko gdzie ja to postawię do wiosny...
  2. Dzięki za szybką odpowiedź, to pewno schowam w stodole, mniej schylania przy układaniu, bo nie trzeba pod schody wchodzić ;) A dobrze zrobię jak wezmę te belki na słupy i razem ze świeżym poprzekładam? Chodzi mi o to czy nie ma teraz ryzyka że takie trzymane w zamknięciu jak przehebluję i postawię z tego altankę to nie naciągnie jakiejś wilgoci i się nie popsuje, czytałem gdzieś że takie drzewo może być nie do końca odparowane bo przechowywane we w miarę niezmiennej wilgotności. Co do pancerności to chyba o deski chodzi, bo reszta nie taka pancerna czytając wiele wątków wstecz, co gdzieniegdzie i helikoptery "lądowały" Ja mam akurat takie deski pod ręką, jak je mam pociąć i spalić to wolę wykorzystać Pozdrawiam Edit: Nie będę tym razem szlifował, tylko sobie kupię taki strug elektryczny, mam nadzieję że będzie wystarczający, szlifowanie to ewentualna wykończeniówka, jak sobie przypomnę szlifowanie tych belek przy domku dla dziecka to wolę zainwestować w sprzęt
  3. Witam Jestem nowy na forum, ale czytam bez rejestracji już jakiś czas Zamierzam sobie wybudować altankę na wiosnę, kostkę pod nią mam już kilka lat, razem z wstawionymi "stopami" zrobionymi z kwadratowego profilu zamkniętego 10x10 o grubości blachy 2mm, jakoś tak brakowało czasu i funduszy na zrobienie wcześniej altanki. Teraz zamierzam kupić drewno, albo raczej dokupić, bo na słupy drewno 10x10 już mam, tylko brakuje na płatwie, krokwie i miecze, deskowanie dachu będę robił również z desek które posiadam, raczej suche bo leżą kilka lat poprzekładane pod przykryciem, jeszcze z budowy domu szwagra, tylko kwestia wyczyścić, przeheblować i wymalować. Moje pytanie to o przechowanie drewna przez zimę, co będzie lepsze, czy je poprzekładać pod schodami od strony północnej domu gdzie jest zawsze sucho, w miarę przewiewnie, równo bo na kostce i nie ma dostępu słońca; czy może w stodole, gdzie również jest w miarę przewiewnie? Również drewno na słupy leżało rok w zamkniętym pomieszczeniu, jest suche, ale nie wiem czy nie zaszkodziło mu to że było w zamkniętym pomieszczeniu, czy wystawić na powietrze żeby "doszło"? Zostało mi z robienia domku do zabaw dla dziecka. Domek robiłem ze świeżo przetartego drewna, szlifowałem kątówką z tarczą ścierną. Po czasie dokręcałem śruby (robiłem połączenia śrubami z łbem na klucz, nie na te cienkie wkręciki), bo się rozsychało, oczywiście popękało. Dlatego teraz bym wolał przechować drewno. Co do konstrukcji altanki to nie pytam, bo wszystko już w tym temacie było powiedziane, poza tym podobna altanka jak z pierwszego posta stoi już kilka dobrych lat u ojca i u kumpla, więc mam gdzie podglądać na żywo, oczywiście płatwie i krokwie będą masywniejsze u mnie, planuję 10x6, u ojca stoi już kilka zim i nic się nie dzieje. Bok ma tak jak ja będę miał, czyli 1,6m ośmiokątna, ma 8 krokwi i dach się nie ugina u niego tak jak tu było już pisane (ma deskowanie 32mm, tak jak ja będę miał) Pozdrawiam i z góry dziękuję za podpowiedź
×
×
  • Utwórz nowe...