Skocz do zawartości

kenlao

Uczestnik
  • Posty

    1
  • Dołączył

  • Ostatnio

kenlao's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Panowie zrobili dobrze wylewki wewnątrz domu. Poprosiłem ich też o wylanie tarasu. Obwód tarasu z bloczków betonowych wykonała poprzednia ekipa. Obecny szef ekipy kazał powrzucać gruz , pokruszyć, a na to piach. Więc powrzucałem co się dało,tzn. gruz, potłuczone cegły, połamane dachówki ceramiczne, pęknięte płyty i krawężniki betonowe. Tłukłem ze 2-3 dni ręcznie młotkiem, aż mnie ręka bolała, ale na pewno nie potłukłem w drobny mak, a już na pewno nie płyt betonowych. Kazał zasypać piaskiem. To zasypałem. Potem poszedłem do swojej pracy i już nie kontrolowałem, co dalej. Panowie zalali, wzięli kasę za zalnie i do widzenia. To było w zeszłym roku. W tym roku glazurnik miał położyć płytki na tarasie. Jak zrobił kilka próbnych odwiertów, to się załamał. Okazało się, że pod 7-cm płytą betonową jest ok.10cm pusta przestrzeń. Panowie po prostu...nie zagęścili piasku! I teraz to ja mam dylemat. Na tarasie szybko po wylaniu pojawiły się pęknięcia, ale to podobno "norma" i nie należy się tym przejmować. Na razie płyta po przyłożeniu poziomicy trzyma poziom. Szef na tyle uczciwy, że przyjechał, przyznał się do błędu swoich pseudopracowników( on przy tym nie był) i zaproponował 3 możliwe rozwiązania: 1. zrobienie co pewną odległość odwiertów i wtłoczenie rzadkiego betonu( ale słyszałem że beton po wyschnięciu ma tendencję do kurczenia się...) 2. w wykonane odwierty wtłoczenie pianki PUR (która - jak twierdzi ma twardość ok.B20 i uszczelni wszystko a ponadto ociepli) 3.zburzenie płyty i oddanie kasy. Może i najrozsądniej byłoby wybrać opcję 3-cią, ale zostanę wtedy na tzw."lodzie"...nie wyobrażam sobie za bardzo wyciąganie tego piachu i gruzu z 40-m tarasu i co dalej?... Proszę o Wasze zdanie i poradę, co zrobić...naprawdę biję się z myślami
×
×
  • Utwórz nowe...