Witam serdecznie...podepnę się pod wątek i proszę o radę... w rogu kuchni poci mi się ściana... i teraz nie wiem,czy to od gotowania czy to mostek termiczny... dom lata 60...mur : cegła-odstęp-cegła... w rogu wykułem otwór i teraz dostaje sie powietrze chłodne do kuchni z tej przestrzeni,która jest pomiedzy jedną warstwą muru a drugą.. następnego dnia po gotowaniu patrze zaś wilgoć tam jest...cała ta ściana w ogóle bardzo zimna jest..to jest zewnętrzna ściana i nieocieplona... teraz jak sa temperatury bliskie zera albo poniżej problem sie nasila... co do kuchni w naprzeciwległym rogu w suficie mam oryginalny otwór kominowy i tam jest ciąg,nic sie tam nie poci... jak sie gotuje to włączamy okap kuchenny z filtrem węglowym i lufcik okienny jest otwarty,wiec wydaje mi się,że te ciepło wytwarzane podczas gotowania ma gdzie uciekać..a problem tego wilgotnego rogu tkwi w przemarzaniu tej części ściany? może w ten otwór wpompować piankę i zalepić cementem? nie wiem co mam robić? bardzo proszę o pomoc