Poklasku nie szukam - tym bardziej od obcych anonimowych ludzi, moje ego ma się w porządku A złośliwe uwagi typu "zmień szwagra" nawet nie są w pobliżu słowa "rzetelny". Bardzo was przepraszam, ale raczej szukam konkretnych i rzetelnych informacji odpowiadających na moje pytania, przede wszystkim na: ile zmiana w projekcie może mniej więcej wynieść, czy jest możliwość aby kierbud zapisał coś w dzienniku z datą wsteczną. Nie do końca interesuje mnie to czy ktoś z was by kupił ten dom czy nie - tym bardziej że nie wiecie co, za ile i od kogo. Bardziej liczyłam na jakieś konkretne uwagi i informacje. I jeśli kontynuuję kwestię podpiwniczenia to nie dlatego żeby się z wami kłócić tylko dlatego że nie zdobywam informacji tylko i wyłącznie na tym forum ale szukam również w wielu innych źródłach aby zdobyć w miarę wiarygodne informacje. Jeśli szwagier mówi mi że on w swoim projekcie ma pozwolenie projektanta na podpiwniczenie całkowite lub częściowe i że takie zmiany po prostu trzeba nanieść czerwonym długopisem na projekt, to nie widzę powodu żeby mu nie wierzyć. Tym bardziej że specjalnie sprawdzałam różne informacje na temat różnych projektów domów niepodpiwniczonych, ze zgodą projektanta na podpiwniczenie. Podejrzewam, że to zależy od projektu - nie każdy projekt może taką zgodę posiadać. Jeśli ktoś chce wnieść do tej dyskusji coś przydatnego - zapraszam. Jeśli przychodzą wam do głowy tylko złośliwe uwagi - proszę, darujcie sobie. Jesteśmy dorosłymi ludźmi, a te forum z założenia jest po to aby w jakiś sposób pomóc a nie po to by sobie wzajemnie dogryzać.