Tak to jest, że w czasie, gdy dziecko rośnie potrzeba więcej inicjatywy i zmian w jego otoczeniu (na przykład w wyglądzie pokoju). Druga sprawa, że dziecko szybciej niszczy, brudzi ścianę, co też wymaga częstszego odnawiania.
Na pewno to zależy od nastawienia dziecka, relacji w rodzinie, zdolności do nawiązywania nowych relacji. Ale bywa (ja sam kiedyś tego doświadczyłem), że przprowadzka w wieku dziecięcym, powoduje, że cały dotychczasowy świat się sypie.
Od wielu lat mamy zmywarkę i teraz nie wyobrażam sobie życia bez niej. Na prawdę wygoda. Naczynia, kiedy nie chce się od razu zmywać można sprzątnąć wkładając do zmywarki. Jasne (jak pisał ktoś wyżej), że żona może pozmywać, ale może też w tym czasie wiele ciekawszych rzeczy zrobić. Od lat używamy zmywarkę BOSCH.
Ja do kuchni wolę meble w kolorze drewna, ewentualnie jakieś delikatnie pastelowe. Białe, czy szare zupełnie mi do kuchni nie pasują. Zresztą w ogóle białe meble kojarzą mi się bardziej z meblami szpitalnymi. Ale wiadomo, wszystko rzecz gustu.