Skocz do zawartości

jj_d

Uczestnik
  • Posty

    25
  • Dołączył

  • Ostatnio

Aktyw

  • Punkty pozostałe
    17

jj_d's Achievements

Początkujący

Początkujący (1/4)

0

Reputacja

  1. Jeśli chodzi o daszek, to jest wywinięta na ścianę (która wcześniej była obłożona styropianem) membrana która pokrywa również i daszek co widać na foto 162,94 Kb, następnie nad to zrobiono opierzenie z ponaginanej blachy, dodatkowo uszczelniono silikonem oraz taśmą kalenicową i to wszystko więcej żadnej izolacji tam nie ma. Zbobie próbę tak jak Pan proponuje na styku daszku i ściany, zobaczymy. Dziękuję za wskazówkę.
  2. Jeśli chodzi o ten wiatrołap to normalnie od początku był budowany z całym budynkiem, całość jest wykonana z porothermu, ocieplona styropianem 15 cm, nad wiatrołapem został wylany zazbrojony strop, potem położono papę , na to przyklejono styropian następnie klej i kolejno przyklejono papę, na to wylano posadzkę z zakotwiczoną w środku siatką zbrojeniową, przy tym zostało zrobione opierzenie z blachy,które jednak nie było zbyt dobrze wykonane, gdyż powstawały zacieki na ścianach, potem gdyż z przodu ten daszek nie był zaplanowany w projekcie domu, wykonano to drewniane zadaszenie firma stolarsko-ciesielska, wykonała ten daszek wraz z filarami, tak jak widać na foto powyższych, zadaszenie to jest zamontowane poprzez przykręcenie dużymi wkrętami czy też śrubami filarów do ściany styku, również pod kalenicą na styku ze ścianą jest mocowanie za pomocą tych wkrętów, przednie filary tego zadaszenia zakotwiczone są w specjalnych kotwach oraz zamocowane do betonowej posadzki. Następnie daszek pokryto membraną, założono rynny i przykryto daszek dachówką. Po niedługim czasie od zrobienia tarasu zaczęły wychodzić plamy nad wejściem do domu, pomimo tego daszku, więc wezwaliśmy inna firmę do poprawki tego tarasu, gdyż wcześniejsza twierdziła, ze wszystko zrobili ok, kolejna firma podjęła się zrobić balkon od nowa, skuwali całą posadzkę aż do styropianu, na to ponownie wylewali posadzkę ze zazbrojoną siatką i bardzo mocnym betonem, na to smarowali czarną masą typu coś jak masa asfaltowa, następnie zrobili opierzenie niby odpowiednie, blacha zachodzi daleko na posadzkę tarasu, następnie na to położyli grubą papę termozgrzewalną, zrobili opierzenie na filarach (pewnie niepotrzebnie), które też uszczelnili silikonem, niby wszystko ok! Jedno co to od samego początku twierdziłam, że na około tarasu powinna być mała rynna jednak zarówno jak i jedni fachowcy tak i drudzy twierdzili że nie ma potrzeby, bo to jest mała powierzchnia, spad jest wystarczający i że jest odpowiednie opierzenie przez co woda bezpośrednio spadnie na daszek , a dalej jest rynna, hmmm no nie wiem...? To tak po krótce tak wyglądały te etapy. Jedno mogę powiedzieć, dziś w nocy znowuż padał deszcz i jak zwykle niespodzianka, która powraca jak bumerang, plamy powstały na nowo ;( no trudno pozostała tylko metoda prób i błędów. Pozdrawiam.
  3. dziś polewałam słupy wodą i dokładnie nalewałam wody w szczeliny i niestety nic nie wyszło, żadne plamy nie pojawiły się na dole nad futryną i drzwiami oraz naokoło drzwi, tak jak zwykle przy ulewie. Woda jak spływała ze słupów znajdowała się w okolicach tak jak ukazuje na foto zakreślone na niebiesko. ja myślę , że może teraz powinnam spróbować polać wodą po tarasie a dokładnie po papie w miejscu mniej więcej takim jak wychodzi plama na dole, czyli postaram się polewać wodą powierzchnię wielkości tak jak zaznaczyłam na zdjęciu na czerwono, jeśli okaże się że te plamy się pojawią to raczej będzie to chyba znaczyło, ze wina jest źle położonej papy na tym odcinku...czy dobrze myślę?
  4. bardzo ładnie wygląda położenie parkietu na tzw. podeście czy spoczniku, moje schody są z buku, też są bardzo ładne bo jasne, ale niestety nie mam parkietu na podeście teraz widzę, że to jest bardzo dobry pomysł i bardzo korzystnie to wygląda, na pewno takie coś zastosuję tym bardziej ze firma będzie kładła parkiety w pokojach ;)
  5. Dobrze postaram się polewać same słupy wodą z węża i zobaczymy co się będzie działo. Dziękuję za wskazówkę.
  6. Przesyłam zdjęcia z opierzenia tarasu jak było zrobione za pierwszym razem zdjęcia które dodałamsą zrorione po kolejne poprawce , pierwotnie firma zrobiła tak jak widać z tym, ze na wierzchu byłą pozostawiona w końcowej fazie wylewka betonowa a pod tym była papa 2 krotnie położona i styropian
  7. Z tego co widzę to są tam 3 warstwy papy i opierzenie , niestety u mnie jest trochę inaczej, natomiast słupy pierwotnie wystawały ponad posadzkę natomiast potem wykonano na około nich tzw, opierzenie z blachy a czy mimo wszystko pod tym opierzeniem powinna być rynna, jak blacha jest daleko poza mur wysunięta??
  8. Słupy u dołu na styku z ich obróbką blachą są na około zasilikonowane, natomiast szczeliny w nich tylko wybiórczo te największe, jednak czy to jest możliwe aby przez takie szczeliny naleciało tyle wody?
  9. Tak to prawda słupy są spękane , ale robiłam już taki eksperyment, ze słupy były owinięte sterczem, jednak efekt był podobny nic się wielce nie zmieniło, fakt , że myślę również aby spękania na słupach uszczelnić silikonem
  10. Taras był poprawiany w tym papa i wylewka pod nią były wykonywane od nowa wraz z nowym opierzeniem
  11. załączam zdjęcia po kolejnej ulewie z tym ze od góry bo na dolnej ścianie efekty przy drzwiach są takie same jak na początkowych zdjęciach
  12. Nad przybudówką jest strop, na to przyklejona jest 1 warstwa papy termozgrzewalnej równolegle , z tym , że nie wiem jaki był spad, następnie był położony styropian i na to znowuż była przyklejona warstwa papy którą widać na tarasie, oczywiście jeszcze zanim przyklejono papę również równolegle do spadu to powierzchnia była dwukrotnie malowana czarnym dysperbitem i zrobiono opierzenie. Niestety fachowcy zarówno z jednej firmy która robiła od początku jak i z drugiej firmy która taras poprawiała to nie potrafią zlokalizować przyczyny tych zacieków. Czytałam artykuł odnośnie firm które mają kamery termowizyjne i wykorzystują je w budownictwie i zastanawiam się czy może zwrócić się z tym problemem do takiej firmy, może zlokalizują przyczynę?
  13. ten zaciek jest od słabo pomalowanej farby, gdyż jest to tylko podkład, elewacja nie jest jeszcze wykończona . Tak jj_d to kobieta ale starałam się nadzorować budowę więc bez obrazy ale sprawy można nazywać po imieniu, pozdrawiam Postaram się zrobić zdjęcia tej ściany i tej drugiej nadlanej warstwy z bliska, załączę w najbliższym czasie.
  14. PO kolei od początku było tak: najpierw wylano strop, następnie przyklejono papę, na to przyklejono styropian następnie klej i kolejno przyklejono papę, na to wylano posadzkę z zakotwiczoną w środku siatką zbrojeniową, przy tym zostało zrobione opierzenie z blachy,które jednak nie było zbyt dobrze wykonane, gdyż powstawały zacieki na ścianach,w związku z tym, ze zostało to niezbyt fachowo zrobione, poprawki podjęła się inne firma. Kolejna inna firma podjęła się zrobić balkon od nowa, skuwali całą posadzkę aż do styropianu, na to ponownie wylewali posadzkę ze zazbrojoną siatką i bardzo mocnym betonem, na to smarowali czarną płynną masą typu coś jak masa asfaltowa, następnie zrobili opierzenie niby odpowiednie, blacha zachodzi daleko na posadzkę balkonu,następnie na to położyli grubą papę z kamykami, uszczelnili wszelkie możliwe szczeliny sylikonem, zrobili opierzenie na filarach, które też pouszczelniali silikonem, niby wszysko ok! A woda dalej gdzieś znajduje sobie ujście i plamy nadal wychodzą, pap jest położona tylko 1 raz. , no i oczywiście równolegle do spadu. a dodatkowo podczas ulewy po poprawieniu tego tarasu, opierzenie tarasu zostało bardzie wysunięte na zewnątrz i tym też sposobem, nie powstają już żadne nowe zacieki na bokach tamte zacieki to są stare powstałe po pierwszym opierzeniu, które potem zostało zerwane i na tą chwilę jest nowe tak jak widać na zdjęciach. Dodatkowo sprawdzałam blachę pod spodem która wystaje i mimo wszystko była sucha, nigdzie nie przenikała woda, zatem nie mam pomysłu na resztę :(
  15. Witam, w związku z cały czas aktualnym powyżej nadmienionym problemie przedostawania się wody (nie wiadomo skąd), która następnie pojawia się na ściance nad drzwiami wejściowymi, zasugeruję tylko,że ostatnio stwierdzono fakt, że tzw. daszek nad wejściem ma zły spad gdyż stwierdzono spad w kierunku drzwi wejściowych (a powinien być w drugą stronę) ponad 0,5 cm na tak małym odcinku w stosunku do początku. Następnie firma ściągnęła całą dachówkę z daszku, okazało się że woda przedostawała się przez szczelinę pomiędzy gąsiorem a dachówką dochodzącą, taśma kalenicowa posiadała otworki wentylacyjne więc woda również się przedostawała, w związku z powyższym firma całkowicie wymieniła taśmę kalenicowa na nową aluminiową bez otworków, całość dokładnie założono, uszczelniono niby powinno być wszystko ok, teraz tzn. od wczoraj kiedy znowuż nastał deszcz , po raz kolejny pojawiły się plamy z wodą takie same jak na początkowych fotografiach, zatem nie mam już pomysłu gdzie może się ta woda przedostawać, skoro taras (balkon) został dokładnie od nowa zrobiony (poprawiony) dodatkowo poprawiono daszek- a woda dalej wychodzi? Nic te poprawki nie przyniosły żadnego efektu. W związku z tym mam pytanie, czym można by było wykryć kanały przejścia wody żeby spróbować ustalić jej żródło? znalazłam ostatnio artykuł na temat kamer termowizyjnych w budownictwie ale nie wiem czy ma to urządzenie takie zastosowanie aby wykryć gdzie krąży woda? poniżej zamieszczam link do tego artykułu. Pozdrawiam jj_d http://www.swiat-szkla.pl/wydania-specjaln...downictwie.html
×
×
  • Utwórz nowe...