Skocz do zawartości

dzikusek04

Uczestnik
  • Posty

    3
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez dzikusek04

  1. I co że niby jest w tych paragrafach? Czy ja pisałem coś o naczyniu w układzie zamkniętym? Naczynie ma być przy kotle, w układzie otwartym. Nie będę z Tobą dyskutował, bo nie ma o czym. Ja o Rzymie, Ty o Krymie. Kocioł ma być w układzie otwartym! Nie zamkniętym. A o braku glikolu - powiedz to wszystkim tym na forum, którym te rury zamarzły. Temat był już poruszany. A sterownik i siłownik w takiej cenie to FERRO. Z Viessmanna kosztują ok. 100zł/szt. Czy te firmy to Chińszyzna? Nie sądzę. Naprawdę nie masz pojęcia.
  2. No i widzisz - nie masz pojęcia, ale zabierasz głos i podważasz moje zdanie. Podłogówka jest ogrzewaniem niskotemperaturowym, co oznacza, że zasilanie powinno mieć 35-45 stopni (w zależności od wymaganego komfortu cieplnego) - więc w jaki sposób chcesz to osiągnąć bezpośrednio z kotła węglowego??? Minimalna temp. na kotle węglowym (minimalna, a nie zalecana przez producentów, która jest jeszcze wyższa) to ok. 55 st. Poniżej tej temperatury w kominie pozostaje osad smolny, a kocioł koroduje ze względu na kondensację pary wodnej. Po 2 - sterowniki i regulatory to części instalacji potrzebne do strefowego regulowania temperatur w poszczególnych pomieszczeniach (daje to komfort użytkowania). A i jeszcze po co zalać glikolem - a no po to, żeby w momencie, w którym wyjadą zimą z domu i nie będzie możliwości, żeby go ktoś ogrzewał - rury w podłogówce nie pękną. Czy to naprawdę takie trudne do ogarnięcia?? Oczywiście, jeśli dla kogoś liczy się tylko kasa - no to można zrobić byle g... i mieć z tym kupę problemów. Ale jak ktoś chce mieć spokój i komfort - no to na pewno nie twoim systemem. (Nawiasem mówiąc sterownik kosztuje 60zł, a siłownik 45 - jeśli juz o koszty chodzi). Ah. I jeszcze jedno " Każdy kocioł na paliwa stałe w Polsce powinien być zamontowany w instalacji typu otwartego z wzbiorczym naczyniem przelewowym. Obowiązek jest taki nałożony przez ustawodawcę rozporządzeniem dn. 12,04,02 Dz.U. Nr 75 poz 690. Prawidłowe zamontowanie kotła w układzie otwartym gwarantuje jego bezpieczną i niezawodną pracę w całym okresie użytkowania. Montaż kotła w układzie zamkniętym jest niebezpieczny. W przypadku braku prądu (pompa nie pracuje), jeżeli instalacja c.o. nie odbiera ciepła z kotła, następuje w nim wzrost ciśnienia wody i może to spowodować jego uszkodzenie, co stanowi zagrożenie również dla użytkownika. " I co o tym mślisz? Na pewno, żed ustawodawca się pomylił...
  3. Mam nadzieję, że nie zrobi Pan tej instalacji sam - bo czarno to widzę. Po 1 - podłogówka potrzebuje niskiej temp. zasilania - niemożliwej do osiągnięcia przez jakikolwiek kocioł na paliwo stałe - w związku z tym potrzebny będzie tzw. mieszacz (grupa pompowa podłączona do rozdzielacza podłogówki) ograniczająca temp. zasilania instalacji. Do regulacji temp. poszczególnych pomieszczeń potrzebne też będą sterowniki i regulatory naścienne. No chyba, że witamy PRL i będziemy latać do rozdzielacza i regulować ręcznie... Jesli będą grzejniki - proszę pamiętać, że one pracują na wyższych temperaturach zasilania. Kolejna sprawa to fakt, że DLA BEZPIECZEŃSTWA kocioł musi być w układzie otwartym, a sama instalacja - zamkniętym - potrzebny więc jest wymiennik ciepła. Dodatkowo pozwala nam to napełnić instalację czynnikiem niezamarzającym. Jest jeszcze ze 100 innych spraw, ale nie chcę mi sie pisać. Konkluzja jest taka - to nie jest domek z klocków i takimi instalacjami powinien się zająć fachowiec. Po 1 - żeby było bezpiecznie (kocioł na paliwo stałe to naprawdę jest bomba, gdy jest żle zainstalowany układ) i po 2 - żeby to wszystko działało jak należy - dajmy zarobić fachowcowi. Nie Panu "Mańkowi", który kotłownie zna, bo ją na zdjęciach widział, ale komuś kto ma odpowiednią wiedzę i doświadczenie. Instalacje w domu to jedna z tych rzeczy, w które warto zainwestować - ściany się przemaluje, meble zmieni, ale rozkuwać podłogę...
×
×
  • Utwórz nowe...