Jestem trochę samoukiem, trochę korzystam z porad i tych na forum i od zaprzyjaźnionych cieśli. Ułożyłem już podłogi na legarach w trzech pokojach, są ciche, stabilne i niedrogie (ten aspekt jest oczywiście bardzo ważny). Jak wykonałem podłogę: 1. zdjąłem stare deski (były zdrowe, ale z dużymi szparami i powypadały sęki, grubość 38 mm), 2. to co znalazłem pod spodem to rozpacz, gruz, butelki po winie, stare gazety (ktoś powie, że przedwojenni fachowcy budowali porządnie, zapraszam do obejrzenia zdjęć), 3. z desek zrobiłem legary pod płytę OSB3 grubości 22 mm, to znaczy: pociąłem deski na rozmiar 50 mm oraz 30 mm. 4. tam gdzie miały się płyty schodzić dawałem legary z połączonych dwóch elementów 50x38 uzyskując łączny przekrój 50x76 mm, 5. pozostałe legary były 50x38, ale dawałem je gęsto to znaczy po ok 33 cm pomiędzy legarami, taka odległość zapewniła mi stabilność podłogi nawet przy obciążeniu pianinem z metalową płytą, obciążenie na pojedynczym kółku ok. 70 kg, 6. każdy legar 50-tka kotwiony był do stropu (lekki klain) w trzech punktach, a następnie co ok. 30-40 cm podbijałem klinami legar do uzyskania poziomu 6. teraz ułożyłem poprzecznie do 50-tek listwy 30x38 mm, listwy kręcone są śrubami 3,5x45 mm, 7. pomiędzy listwy poprzeczne dałem wypełnienie też listwami 30 tak aby uzyskać kratownicę o jednakowym poziomie. 8. kratownica jest w pełni stabilna pod obciążeniem. 9. pomiędzy legary upchałem wełnę mineralna grubości 5 cm, ale w taki sposób, aby na stropie było bez przerw a nad wełną do poziomu górnego kratownicy była przestrzeń powietrzna (w moim przypadku, a zależy to od rozliczenia wysokości wynosiła ok 7 cm), 10. teraz wstępnie dociąłem i ułożyłem płytę OSB grubości 22 mm 11. teraz należny po niej pochodzić ok 2-3 dni, jeżeli strzela lub coś piszczy zaznaczamy na płycie krzyżyk, podnosimy i sprawdzamy czy coś się stało z połączeniami, miałem takie dwa przypadki i należało wzmocnić połączenia, pękła śruba i trzeba ją było wymienić. 12. jeżeli podłoga jest cicha (nic nie strzela i nie piszczy) możemy podłogę zamykać, zdejmujemy OSB i ... 13. na kratownicę ułożyłem folię paro przepuszczalną-wiatrochronną, dlaczego aby nie przedostawały się pyły z wełny mineralnej, 14. na całej kratownicy ułożyłem filc grubości 4 mm (paski 2 cm) i przystrzeliłem takerem, aby się nie ruszały podczas układania płyty OSB 15. układam płytę OSB na paski filcowe i dokręcam co 15 cm śrubami 3,5x35. SKOŃCZONE układanie OSB, a to początek do układania np. parkietu, to w następnym poście. Dysponuję zdjęciami z każdej fazy prac, zdjęcia poniżej. Pozdrawiam Boloes
To co pod podłogą
2 tony gruzu do wyrzucenia
Przygotowane listwy 50x38
Stopki pod legary, pod nimi podbijam kliny.
Kliny, proporcja wysokości do długości 1:8, wówczas nie wypadają
Kotwienie do stropu na końcu
Kotwienie do stropu na środku
Kotwienie do stropu na drugim koncu
Sprawdzanie wysokości do linii wyznaczonej laserowa poziomicą, dokładność 1 mm
Sprawdzanie poziomu na dwóch sąsiednich legarach głównych, koniecznie na krzyż.
A tak wygląda kratownica
Folia + filc możemy układać OSB na gotowo