Zgadza się ale niekiedy można usłyszeć o przypadkach podwyższenia ścian o jakieś 2 bloczki i na płaskim dachu ludzie ustawiają rzędy małych daszków o odpowiednim kącie nachylenia. Z zewnątrz nie widać, warunki spełnione i płaski dach jest. Pytanie otwarte czy takie zabiegi są opłacalne z punktu finansowego, odprowadzania wody. Jaka jest żywotność takiej konstrukcji pod śniegiem. Rozwiązanie chyba dla tych co na siłę chcą mieć płaski dach mimo mpzp z innymi wymogami.