Witam wszystkich po sporej przerwie. W ostatnim czasie dokonalismy malego postepu z nasza Agatka: Jak widac na zdjeciach dorobilismy wykusz oraz zlikwidowalismy zacien i tylnia sciane garazu przesunelismy na rowni z budynkiem. Na dniach beda zalewac nadproza i zakladac stropy, jak porobie fotki to zamieszcze na forum. Odnosnie ogrzewania, to juz chyba postawimy na drewno, mimo to ze mamy na dzialce gaz z rurociagu. Rozmawialem z analitykiem i powiedzial mi ze w ciagu 2-4 lat ceny gazu wzrosna ponad 2 - 3 razy. Kuzyn ma piec na drewno i jest bardzo zadowolony. Warunkiem jest ze ma to byc piec na drewno i przy okazji na inne rzeczy. Przez rok spalil okolo 16m3. Piec jest bardzo ekonomiczny, produkt polski z Płaszewa. Rozwazalismy kociol gazowy i kominek, ale przy dogrzewaniu kominkiem spalanie to okolo 15m3 drewna przez sama zime plus rachunki za gaz. Czyli inwestujac w kociol gazowy, wczesniej czy pozniej zaczelibysmy oszczedzac, palac jak najwiecej w kominku. Spalanie drewna w kominku przebiega bardzo szybko, co spowoduje duze zuzycie drewna. Myslalem tez o kolektorach, ale to sie mija z celem poniewaz doliczajac koszty pradu potrzebnego na pompe oraz serwis, wymiane glikolu itp, zwroci sie moze po 13-15 latach. Ponadto szklo sniadzieje z roku na rok i wydajnosc baterii jest coraz mniejsza. Chyba ze ktos musi ogrzac 2000l wody, no to mu sie oplaci taka inwestycja, ale na 4 os rodzine jest to strata pieniedzy, lepiej zainwestowac w ogród