Tu jest racja tylko trzeba wziasc wszystkie prawa fizyki i matematyki gdy bedziesz grzał wieksza moca generujesz tak zwane straty, czyli np. straty kominowe, duza moc w stosunku do zapotrzebowania (czeste zalanczanie sie pieca ) straty odpalania wieksza dawka gazu przy starcie. i dlatego zastosowano modulacje!!! np. gdy dom ogrzewasz z 15C do 20 stopni musisz dostarczyc nadwyszke energi wiec wieksza temperatura wody w C.O. przykladowo potrzeba 15kw gdy temperatura sie unormuje na utrzyanie potrzeba mniej energi czyli np. 5kw im wieksza modulacja tym lepiej piec dziala, mniej razy sie zalancza (pracuje czaly czas z minimalnym plomyczkiem) mniejsza temp spalin czyli mniejsze straty i dlatego na kondensatach pisza urzycie 100% - 96,6% efektywnosci urzycie 30% 99,6% efektywnosci prosze mnie poprawic jak cos zchrzanilem P.S krzywa grzewcza jeszcze jest dobra, gdy mamy 5C na zewnatrz wystarczy 35C na piecu i to dostarczy nam energi np te 5kw ale jesli tem. spadnie do -20 straty domu beda wieksze i dlatego tez potrzeba wiecej energi do utrzymania tych 20C w domu wiec krzywa potkreca automatycznie nam tem. na C.O np do 55C