Studniarz zamontował mi te filtry w rurze dlatego że stwierdził ze tej wody bedzie wiecej jak bedzie napływać z kilku warstw wodonośnych, a głębiej nie wiercil, bo zaczął sie ił a ta warstwa ma różne grubości i pewności nie daje, a sąsiad dowiercił sie do 40 metra a wode miał tylko na 17 m. Bakterie mam coli a badania dawałem do wodociągów. Pompke mam zwykłą z castoramy, ale próbke pobierałem bezpośrednio ze studni. teraz sie zastanawiam czy szukać dalej (choć miałem już trzy firmy i tylko jedna znalazła wode) czy próbować przeczyścić wode jakimiś filtrami czy lampami uv.