Jeżeli ktoś ma oszukać, to i jak się materiały samemu kupi, to też oszuka np. sprzedając je gdzie indziej. Nasuwa mi się jeszcze jedna myśl, że budowlańcy mogą kupować materiały, samemu je dowozić w potrzebnych ilościach i rozliczać się na podstawie faktur zakupu. Oczywiście i ten sposób nie eliminuje możliwości oszustwa. Jest jeszcze też sprawa związana z umiejętnościami pracy danej ekipy budowlanej na materiałach danego producenta. Czasem ekipy są po szkoleniach związanych z materiałami danego producenta i mają np sprzęt instalacyjny właśnie konkretnej firmy i będą chcieli pracować właśnie na materiałach wybranego producenta. Pozostaje jeszcze element ludzki i to, że okazywaniem totalnego braku zaufania oraz sugerowaniem podtekstami, że budowlańcom nie można ufać, budowlańców można wkurzać i może się to odbić niekorzystnie na wykonywanych pracach. Polecam częste pojawianie się na budowie, ale nie w formie czepialskiego nadzoru.