Twoja odpowiedź wiele tłumaczy. Jeśli koncern inwestuje to rzeczywiście ceny może rzeczywiście mieć wyższe - tak samo jest w telefonii komórkowej i telefonami za 1 zł. No i nie ma chyba się co dziwić, że nie możesz zerwać umowy przed upływem określonego czasu i że kontrolują za pomocą plomby. Z formalnego punktu widzenia po wykorzystaniu limitu gazu możesz dalsze warunki jednak negocjować - spłaciłeś swoje "zobowiązanie umowne" - albo zmienić koncern. Tak przynajmniej wynikałoby z przepisów ogólnych i logiki postępowania. Co do kruczka, o którym piszesz (automatyczne przedłużenie umowy na kolejne 5 lat jeśli nie złożysz wypowiedzenia) to jest to obecnie niezgodne z prawem. Taka umowa automatycznie przechodzi w umowę zawartą na czas nieokreślony i może być wypowiedziana w terminie określonym w umowie. Nawet jeśli są jakieś inne zapisy szczegółowe w umowie to są one w prosty sposób do obalenia - byłaby to klauzula niedozwolona. Taka mała porada prawna dla wszystkich.