Skocz do zawartości

pasco

Uczestnik
  • Posty

    9
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez pasco

  1. Jakoś mnie wcale Twoje słowa nie przekonują, że Twój układ jest lepszy... Co do układu zamkniętego przy kotle na paliwo stałe to ni zgadzam się z przedmówcą - taki układ jeżeli jest zainstalowany wymiennik - jak najbardziej może pracować. Wymiennik jest też pewnie przyczyną wolniejszego nagrzewania się układu. A co do spalania - cóż, jeśli automatyka reguluje ciąg, to spalanie będzie mniejsze, a więc będzie się słabiej paliło, co powoduje również mniejsze zużycie paliwa. I to właściwie jest główne kryterium oceny systemu grzewczego według mnie - tym lepszy im tańszy w eksploatacji. Czy zmierzyłeś zużycie paliwa w obu przypadkach przy tej samej temperaturze wewnątrz domu? (zakładam, że układ pomieszczeń, materiał z którego są wykonane ściany itp są identyczne). A jak z utrzymaniem temperatury - w którym domu łatwiej utrzymać stałą temperaturę na pożądanym poziomie?
  2. Witam wszystkich budujących Dom w Daliach. Ja buduję wersję Dom w Daliach 2 - trwa to już drugi rok, ponieważ budowa odbywa się z własnych środków systemem gospodarczym. Na początek kilka słów o historii wyboru projektu Dom w Daliach 2: Poszukiwanie projektu rozpoczęliśmy w maju 2004 roku, tuż po zakupie działki w podpoznańskiej miejscowości. Front działki jest skierowany na północny zachów. Poszukiwania zaczęliśmy od wyznaczenia sobie kryteriów wyboru. Do głównych kryteriów należało: - maksymalna szerokość - 15 metrów (ogranicznona przez szerokość działki) - maksymalna powierzchnia - 120 m2 - jak największe wykorzystanie powierzchni - czyli jak najwyższy stosunek powierzchni użytkowej do całkowitej, - 2 pokoje na parterze, przy powierzchni salonu powyżej 25 m2 - dom z poddaszem użytkowym - ze względu na większą ekonomiczność eksploatacji, - dach dwuspadowy (kopertowy odpadał ze względu na słabe wykorzystanie powierzchni na poddaszu), - garaż przy domu Po przejrzeniu co najmniej kilkuset różnych projektów załamywaliśmy ręce - nie mogliśmy znaleźć projektu, który by spełnił wszystkie nasze wymagania. Największy problem był z drugim pokojem na parterze. Był co prawda jeden taki projekt, ale nie odpowiadał mi wyglądem zewnętrznym - zbyt mocno przypominał mi domy z lat 80. W końcu wybraliśmy się do biura projektów, żeby ktoś nam dopomógł w znalezieniu projektu. Pani w biurze właściwie od razu zwróciła naszą uwagę na projekt Dom w Daliach 2, ale wtedy odrzuciliśmy go, głównie ze względu na "trójkąt" wystający z dachu - mój szwagier strasznie narzekał na podobne rozwiązanie, bo okna do niego były potwornie drogie, a ponadto były problemy z takim skonstruowaniem, żeby było można je otwierać. Po kilku tygodniach i przeszukaniu całego polskiego internetu w poszukiwaniu projektu, trafiliśmy jeszcze raz na katalog Archonu, i wtedy: JEST! To jest to!!! Wystarczyło tylko zlikwidować niechciany "trójkąt" na dachu, i dom idealnie odpowiadał naszym wymaganiom. Dodatkową zaletą było nietypowe rozmieszczenie pomieszczeń - ale ten, kto widział projekt wie, o co chodzi. W końcu po przeanalizowaniu projektu i wielu dyskusjach zapadła decyzja - budujemy Dom w Daliach 2. Żona zakochała się w tym domu kiedy tylko został wytyczony budynek - przechodziła się po wirtualnych pomieszczeniach i opowiadała, co gdzie będzie, jak to będzie wspaniale - jak to kobieta. Z zapałem zabraliśmy się do pracy, i po 3 miesiącach od rozpoczęcia budowy przechadzaliśmy się już pod własnym - choć jeszcze nie wykończonym - dachem. W czasie budowy zapadło jeszcze kilka decyzji drobnych modyfikacji w projekcie - a więc rezygnacja z bocznego balkonu, zmiana lokalizacji łazienki na piętrze - ta, która jest zaprojektowana w rzeczywistości okazała się dość ciasna, chociaż niewątpliwie jej wielką zaletą było duże okno balkonowe. Łazienka powstała więc vis-a-vis wejścia do projektowanej - w jednym z pokoi, a ścianki łazienki zburzyliśmy, przez co na korytarzu zrobiło się jasno i przestronnie. Zapraszam wszystkich do opowieści o swojej przygodzie z Domem w Daliach.
  3. pasco

    dom a nowa ulica

    Rzeczywiście, w przypadku dróg asfaltowych bardzo często nakłada się nowe "dywaniki". Widziałem już też działkę, która "opadła" o prawie metr, ponieważ po przeciwnej stronie ulicy powstały szeregowce z piwnicami, i firma budująca podniosła drogę do góry ze względu na wysoki poziom wód gruntowych. Ja przy wytyczaniu domu poprosiłem geodetę o złapanie najwyższego poziomu na ulicy (na razie droga gruntowa), i fundamenty wyniosłem do tego właśnie poziomu + 40 cm. Dom podsypałem z lekkim spadkiem w stronę ulicy, tak że pozostała rezerwa ok. 30 cm. Mam nadzieję, że to wystarczy, bo u mnie na pewno nie będzie osiedla szeregowców.
  4. Ja bym proponował papę zamiast folii. Rozwiązanie na pewno trwalsze i pewniejsze, chociaż niestety również bardziej kosztowne.
  5. pasco

    Źle pojęta oszczędność

    No cóż, konstrukcja z bloczków jest lekka, jeżeli domek letniskowy, to pewnie ma cienkie ściany, więc można zrobić bez nadproży, w końcu futryna drzwi je zastąpi
  6. Nie zdecydowałbym się na zakup gotowego domu. Ale jeżeli już kupować, to tylko gotowy - stan surowy to właściwie tylko max. 2 miesiące zaoszczędzone - pozostaje cała wykończeniówka. Każdy dostosowuje dom do własnych potrzeb, trybu życia, gustów itp. - zwłaszcza rozmieszczenie pomieszczeń i ich wielkość, i dlatego warto poświęcić te 2 miesiące na budowanie od fundamentów. Idąc dalej tym tropem: pomijając koszty (zakup jest droższy), nie wiadomo, co w takim gotowym domu siedzi (no, może w stanie surowym można to jeszcze wybadać, ale w przypadku wykończonego - niemożliwe).
  7. Nie bardzo rozumiem. Co to ma do rzeczy?
  8. pasco

    Pękające ściany

    Z tego co wiem, osiadanie budynku może trwać 5-10 lat (zależnie od warunków gruntowych). Linia kolejowa z pewnością też jest nie bez znaczenia.
  9. Moja skromna wskazówka - polecam przejść się do biura, które sprzedaje projekty i wypożyczyć kilka katalogów. Wcześniej możesz zajrzeć na strony internetowe pracowni projektowych i pooglądać, ale naprawdę dopiero w katalogu można czegoś sensownie poszukać. I jeszcze jedna uwaga: po obejrzeniu projektów z kilkunastu pracowni na pewno wyrobisz sobie zdanie, które się Tobie podobają - odpowiadają stylem, zagospodarowaniem przestrzeni itp. Każde biuro (architekt) ma swój styl. Zacznij np. od nowydom.onet.pl
×
×
  • Utwórz nowe...