Skocz do zawartości

Konar

Uczestnik
  • Posty

    8
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Konar

  1. Dla ocieplających od "wewnątrz" wzory są złe, fizyka jest inna. Gratuluję poważnego podejścia do tematu. Ale czemu ja się dziwię. Dla każdego sprzedawcy najważniejsze jest wcisnąć jak najwięcej kitu aby zarobić na chleb. Handel rządzi się innymi prawami niż fizyka.
  2. Te podejrzne wzory to z Polskich Norm. Myślę, że lepszym pomysłem jest budowa domów na suchym podłożu niż w wodzie (normy zresztą też to uwzględniają). Nigdzie tez nie jest napisane, że mostków termicznych w swoich obliczeniach uwzględniać nie można. Ja liczyłem ile mi ciepła ucieka przez mostki właśnie.
  3. Tak to można sprawdzić przy jakiej temp w rekuperatorze wykropli się woda. Tworząc wykres wilgotnościowy ścian uwzględnia się współczynniki λ użytych materiałów oraz ich opór dyfuzyjny. Nie występuje wykraplanie wody w prawidłowo wykonanej ścianie izolowanej od zewnątrz. Prosta fizyka. Radzę się dokształcić. Zainwestować kilka złotych poobliczać sobie ściany: http://www.kkp.pl/default.asp?kla=7&poz=9 Ja pisałem, że jeśli komuś bardzo zależy to nie ma problemu połączyć izolację. Widocznie mało komu zależy bo tej energii która ucieka w grunt jest niewiele. Zresztą nietrudno obliczyć ile przez ten mostek czmycha ciepła.
  4. Jeśli to nie jest dom szkieletowy to nie można zamknąć od wewnątrz izolacji. Połączenia murowanych ścian wewnętrznych ze ścianami są moskami termicznymi. Tak samo ciężkie betonowe lub ceramiczne stropy łącząc się ze ścianami zewnętrznumi tworzą świetne miejsce do ucieczki ciepła. Są to miejsca którymi ucieka bez porównania więcej ciepła niż tak domonizowane przez ciebie połączenie ściany zewnętrznej ze ścianą fundamentową. Tak więc nie da się zrobić dobrego domu murowanego w proponowany przez ciebie sposób. Ino kartonowe domy można tak robić. Kolejnym kłamstwem które starasz się wcisnąć to to, że murowany dom izolowany zwyczajnie ma problemy z wilgocią. Nie ma tych problemów. Ściany zewnętrzne są suche i woda się w nich nie wykrapla. Powinieneś pobawić się programem do obliczeń cieplno wilgotnościowych przegród a wtedy byś się przekonał. No ale tobie to nie jest na rękę. Nie dziwię się, tylko wciskając kity możesz forsować domy z kartonu ogrzewane elektrycznie. Żadne prawo nie działa wstecz. Obecnie też są ograniczenia emisji ciepła a miliony domów ich nie spełnia. Nie ma najmniejszych zresztą problemów aby uzyskać 70 czy 40 czy nawet mniej izolując domy dobrze. Czyli od zewnątrz. ps. Dla tych którym bardzo nie pasuje mostek termiczny na styku fundamentu ze ścianą zewnętrzną czy wewnętrzną także jest rozwiązenie. Jest nim płyta fundamentowa izolowana od gruntu np legalett. Może być także płyta bez funkcji grzewczej.
  5. Domy w technologi szkieletu są dużo gorsze od domów murowanych. Natomiast w domu murowanym nie warto dawać izolacji od wewnątrz bo jest to dużo gorsze rozwiązanie od izolacji na zewnątrz. Jeśli dom ma murowane ściany wewnętrzne i ciężkie np. betonowe stropy to izolując od wewnątrz mamy całą masę mostków termicznych. Jeśli zaś w takim domu mielibyśmy stropy i ściany wewnętrzne drewniane to robi nam się z tego dom prawie szkieletowy. Tak czy siak najlepszy dom to izolacja z zewnątrz.
  6. JacekM. Jeśli chcesz zbudować kiepski i drogi dom to słuchaj niedorzecznych rad gościa Brzęczkowskiego. Ale gdyby jednak coś cię podkusiło to wzoruj się na szkicu ze strony nie-co . Nie buduj domu takiego jak ten z rysunku demontracyjnego fermacell. Tak to możesz robić tylko wtedy gdybyś miał np. zabytkowy dom i nie mógł ingerować w elewację.
  7. Lepiej dawać. Proszę czytać uważnie. Nie pisałem, że w domach szkieletowych źle jest dawać folię. Dawanie foli to konieczność, ale często nie zabezpiecza ścian przed złym wpływem wilgoci. W ścianach murowanych i izolowanych z zewnątrz folii się nie daje bo te ściany nie mają problemów z wilgocią.
  8. Można oczywiście zaklinać rzeczywistość, ale prawda jest taka, że folia paroizolacyjna, w bardzo wielu wypadkach nie zabezpiecza wystarczająco ściany przed wilgocią. A fizyka budowli jest taka, że jeśli wilgoci uda się dostać za folię to kłopot ze ściana jest niemal pewny. Nawet w USA gdzie jakość wykonastwa jest bez porównania lepsza, aż połowa domów ma z tym problemy. Prawie 100% domów w USA ma paroizolację i sprawną wentylację. Znacznie łatwiej jest natomiast zrobić prawidłową ścianę murowaną, która nie ma problemów z wilgocią. Tytaj nawet ewentualne błędy wykonawcze nie mają znaczenia. Domy murowane są poprostu zdrowsze.
×
×
  • Utwórz nowe...