WITAM Ja chyba miałem więcej szczęścia bo skończyło się tylko na drzwiach,które obecnie już po gwarancji nadają się do wyrzucenia.byłem nawet osobiście w siedzibie firmy w u.d i rozmawiałem z prezesem...szkoda gadać.jedyne co mi zaproponował to to żebym kupił sobie nowe drzwi z innej firmy(które też na pewno u mnie w domu nie będą prawidłowo działać) .udzielono mi także wykładu na temat kurczliwości stali pod wpływem zmian temperatury,jak również złej temperatury panującej w pomieszczeni co zapewne istotnie wpływa na pracę ich bubla. Drzwi wejściowe pcv z pamoplastu -nigdy nie spełniały swojej funkcji,czyli były ciągłe problemy z zamykaniem i otwieraniem. Przez okres 5 lat ciągłe regulacje przez pożal się boże serwisantów nic nie dawały .w mojej ocenie rażące błędy w montażu i złe osadzenie drzwi spowodowały problemy.firma nie poczuwa się do winy i niestety zwyczajnie nas olała.mogę jedynie współczuć.